Marcin Kozik został radnym Sejmiku Województwa Śląskiego. Zapytaliśmy go m.in. o to, jakimi obszarami będzie się przede wszystkim zajmował, oraz na jaką pomoc ze strony nowego radnego może na szczeblu wojewódzkim liczyć Jaworzno.
Marcin Kozik, radny Sejmiku Województwa Śląskiego

Jaw.pl: Przez długi czas zastanawiał się pan, czy objąć mandat radnego sejmiku województwa śląskiego. Dzisiaj już wiemy, że tak się stało. Co za tym przemawiało?

Marcin Kozik: Objęcie mandatu nastąpiło w bardzo smutnych okolicznościach, z powodu śmierci radnej Małgorzaty Zarychty-Surówki. Tak naprawdę nie było nad czym myśleć. Zaufanie, którym obdarzyli mnie wyborcy, ponad 6100 głosów, zobowiązuje do tego, aby podjąć się nowego wyzwania i objąć mandat radnego sejmiku województwa śląskiego.

Ostatnimi czasy zniknął pan ze sceny politycznej. To, że jest pan teraz radnym sejmiku województwa śląskiego sprawia, że kariera zawodowa będzie się musiała inaczej potoczyć.

MK: Obecnie pełnię funkcję prezesa zarządu Ekoenergii Silesia SA. Jako że będę obejmował mandat radnego sejmiku, z tej funkcji będę musiał zrezygnować.

Co zatem z poszukiwaniem nowej pracy?

MK: W najbliższym czasie będę takiej pracy poszukiwał. Obecnie jestem na urlopie bezpłatnym w spółce energetycznej i jest możliwość powrotu do tej spółki.

Co Jaworzno będzie miało z tego, że zostanie pan radnym sejmiku województwa śląskiego?

MK: Przede wszystkim to co Jaworzno będzie miało z trzech radnych województwa śląskiego, bo z naszego miasta będzie 3 radnych - pani Jelonek, pani Materla i ja. Sam zaś zrobię wszystko, żeby pomagać mieszkańcom Jaworzna, samorządowi miasta - radnym i prezydentowi.

Marcin Kozik, radny Sejmiku Województwa Śląskiego

MK: Obszarem, którym w szczególności chciałbym się zająć, jest transport i komunikacja. Od wielu lat pracuję poza granicami Jaworzna i widzę, jakim ogromnym problemem jest wyjazd z miasta kiedy ludzie udają się do pracy i kiedy z tej pracy wracają. Obszar ul. Wojska Polskiego i Orląt Lwowskich jest tym obszarem, który chciałbym, żeby został zmodernizowany i przebudowany.

Mieliśmy 2 marszałków, teraz mamy wicemarszałka, 3 radnych województwa śląskiego, a DTŚ Wschód jak nie było, tak nie ma.

MK: Problem jest ogromny. Mam nadzieję że teraz, gdy marszałkiem województwa jest Jakub Chełstowski, i od niedawna kompetencje w zakresie komunikacji i transportu podlegają marszałkowi, tą sprawę uda się w końcu załatwić.

Wcześniej mówiono, że nie da się tego załatwić, bo były jakieś problemy proceduralne, oraz że marszałek Saługa odegrał tutaj dużą rolę. Później tym zakresem zajmował się wicemarszałek Dariusz Starzycki, też nic nie ruszyło się do przodu. Myśli pan, że teraz jest inny czas i może się to zmienić?

MK: Jestem zdeterminowany, żeby ta droga powstała. Historycznie Jaworzno nie miało nigdy tylu radnych w sejmiku.

WYDAJE MI SIĘ, ŻE TEN LOBBING RADNYCH Z JAWORZNA MOŻE BYĆ TAK SKUTECZNY, ŻE TĘ SPRAWĘ UDA SIĘ ZAŁATWIĆ.

Mówi pan o wsparciu dla prezydenta Pawła Silberta. Rozumiem że chodzi o to, że wszystkie te inicjatywy miejskie które gdzieś są dyskutowane w urzędzie marszałkowskim, mogą liczyć na wsparcie radnych z Jaworzna?

MK: Absolutnie tak. Bez względu na to, czy Jaworznem rządziłby prezydent Silbert, czy inna osoba, najważniejsze jest dobro mieszkańców. Pamiętam, kiedy Paweł Silbert mocno korzystał ze środków województwa śląskiego, kiedy marszałkiem województwa był Bogusław Śmigielski. Dzisiaj korzysta ze środków, kiedy wicemarszałkiem jest Dariusz Starzycki. Lokalny patriotyzm jest naprawdę ważny. Jeżeli prezydent Silbert będzie oczekiwał z mojej strony pomocy, to taką pomoc otrzyma.

Pan, będąc radnym Rady Miejskiej w Jaworznie, lubił zaskakiwać. Czy tego kolorytu możemy spodziewać się też podczas sesji w urzędzie marszałkowskim?

MK: Ja swój mandat chciałbym wypełniać przede wszystkim rzetelnie, tak, aby mieszkańcy, którzy zaufali mi podczas wyborów w 2018 roku się mną nie zawiedli, do tego jestem zdeterminowany.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #śląskie