Rok 2022 jest między innymi Rokiem Botaniki. Mija bowiem 100 lat od założenia Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Będąc jego członkiem, pozwolę sobie w tym roku przybliżyć więcej gatunków takich naszych zielonych sąsiadów.

W ósmym epizodzie poznamy przetacznika ożankowego Veronica chamaedrys. Od dawien dawna reprezentował on botaniczną rodzinę trędownikowatych. Obecnie w wyniku poważnej rewolucji taksonomicznej trafił do rodziny babkowatych. Gatunek jest dość często spotykany. W stosownym czasie tworzy zwarte niebieskie łany w różnych miejscach. W tym filmie pokazuję, jak to robi w Chrzanowie oraz w Doncaster w Anglii.

Roślina posiada wzniesione ulistnione łodygi. Karbowane liście są osadzone naprzeciwlegle. Z kątów blaszek liściowych wyrastają luźne grona kwiatów. Kwiaty mają po cztery płatki korony. Są z sobą zrośnięte. Korona osiąga 14 mm średnicy. Dominuje barwa niebieska, ale zdarzają się wyjątki w postaci białych lub różowych kwiatów. Do takiej korony przyrastają dwa pręciki.

Teraz przyglądając się jej kwiatom, posłuchajcie w tle kilka ważnych informacji. Niedawno z tego gatunku wydzielono takson o nazwie przetacznik pannoński Veronica vindobonensis. Przedtem miał status podgatunku. Część pokazywanych roślin może go reprezentować, ale dla tego filmu nie ma to istotnego znaczenia. Prawdę powiedziawszy, badania nad rozróżnieniem obu taksonów dopiero trwają.

Według Wikipedii jest to gatunek bez znaczenia gospodarczego. Często też traktuje się go jako chwast. Równocześnie bywa lansowany jako gatunek ozdobny.

Na naszym bardzo bliskim wschodzie jest traktowany jako roślina paszowa chętnie zjadana przez bydło.

To także ważna roślina miododajna. Daje do 18 kg miodu z hektara.

Jako zioło jest przede wszystkim przydatny w tak zwanych sprawach gardłowych, czyli chorobach górnych dróg oddechowych. Gwarantuje też siłę spokoju, ułatwia koncentrację. Co do reszty szukajcie a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl