Do wypadku, który zszokował brytyjskie społeczeństwo, doszło 10 sierpnia na autostradzie A34 w pobliżu miejscowości East Ilsley.
30-letni Tomasz K., zawodowy kierowca i Polak mieszkający w Hampshire, prowadził ciężarówkę. Jak poinformował tabloid "The Sun", zaledwie godzinę wcześniej miał podpisać u swojego pracodawcy zobowiązanie, według którego zapewnił, że nie będzie w czasie jazdy brał telefonu do ręki.
W wyniku wypadku zginęła 45-letnia Tracy Houghton, jej synowie 11-letni Josh i 13-letni Ethan oraz 11-letnia pasierbica Aimee. Mąż kobiety - rodzina wracała z wakacji - jechał w drugim aucie i widział śmierć swoich najbliższych. Dodatkowo rannych zostało w sumie pięć osób.
Komentarze
anonim+ 109
Dychę to powinien dostać za osobę, a najlepiej dożywocie w najciezszych warunkach. odpowiedz
anonim+ 36
@anonim: schematyczne postępowanie angoli w przypadku winy Polaka, szkoda że nie pokazali nagrania jak zabijali Polaka, oraz jego samego za życia, ciekawe ile dostaną ci co go zakatowali !!! odpowiedz
anonim+ 7
@anonim: Już widzę jak będzie na pierwszych stronach gazet z dużej litery POLAK ZABIŁ.....i te ataki znowu...oczywiście o hindusach nic.... odpowiedz
Pokaż wszystkie odpowiedzi [6]rekinbutlonos+ 86
Kazdy wkoorwiony na glupka, a 95% z wkoorwionych sama uzywala tel za kierownica. odpowiedz
anonim+ 16
@rekinbutlonos: a ja wprost przeciwnie, mnie wk*rwia jak ktos mi dzwoni na telefon gdy prowadze i żeby zrobić mu na złość to nie odbieram i CH*J odpowiedz
anonim+ 13
@anonim: to bardzo mądre z Twojej strony, na pewno każdy dzwoniący do ciebie wie, że prowadzisz samochód odpowiedz
Pokaż wszystkie odpowiedzi [5]anonim+ 23
CIekawe dlaczego takich filmów wzruszających nie robią jak sądy w anglii wypuszczają czarnego imigranta gwałciciela i zabójcę na wolność. z przyczyn formalnych . Albo czemu wszędzie piszą ze Polak zabił na drodze ..... a jak imigrant czarny ucina komuś głowę w środku miasta w samo południe to piszą o nim 30 letni brytyjczyk dostał napadu szału i zabił człowieka podczas bójki ze skutkiem śmiertelnym. odpowiedz
anonim+ 1
@anonim: Dlatego piszą bo dostali nagranie z samochodu Polaka, a to świetny materiał na nagonkę. Tak naprawdę jak jest korek to trzeba patrzeć w tylne lusterka i patrzeć czy ci za nami widza co sie dzieje a w razie co to uciekać na bok ( a w tym wypadku było miejsce) Niestety ta rodzina nie była czujna i straciła życie( nie chce tu umniejszać winy tego Polaka) odpowiedz
anonim+ 8
To smutne tylko patrząc w drugą stronę Anglik, który zabił mojego chrzestnego, nie zważając na znak ustąp pierwszeństwa nie poniósł żadnej kary. Głupie tłumaczenie ze słońce go oslepilo dało mu furtkę do tego żeby zwolnić go z odpowiedzialności... odpowiedz
anonim+ 4
te ku.wy w tirach tak jeżdżą. powinien dostac dozywocie kur.a jedna. w polsce takich chu.ów pełne drogi odpowiedz
anonim+ 4
Lepiej niech powiedza ile zydkow sprzedali niemcom. odpowiedz
anonim+ 3
@deathrone: zderzak łagiewki... odpowiedz
anonim+ 3
kto pisal smsa w trakcie prowadzenia samochodu chociaz raz - reka do gory. Niestety nie ma ludzi, ktorym sie to nie przytrafilo nigdy.... moze kilka % najstarszych ludzi, ktorzy w ogol nie pisza smsow i nie ogarniaja za bardzo telefonow...
Nie tlumacze goscia, ale nie ma wsrod nas osob, ktore nigdy nie gadaly przez telefon lub nigdy nie robily czego na telefonie w trakcie jazdy odpowiedzanonim+ 4
@anonim: "nie ma wśród nas osób, które nigdy nie gadały przez telefon (w trakcie jazdy)"... tiaaaa Fachowe dane z pierwszej ręki. Nie zrównuj mnie ze sobą, i wyhoduj sobie jaja żeby móc chociaż indywidualnie się przyznać do błędu, a nie mówić za wszystkich... odpowiedz
anonim+ 1
Bardziej wina przemeczenia niz komury na filmie widac ze zerkał na droge ale nie zarejestrował ze auta stoja a nie jada przednim. odpowiedz
anonim+ 1
co to za kawałek leci w tle? odpowiedz
anonim+ 1
A wystarczyło zaopatrzyć się w trzymak na deskę lub szybę i można było tego uniknąć.
Ps. A34 to nie autostrada tylko expresówka gwoli ścisłości. odpowiedz