Dodał: czlowiek_zasad
Motocyklista ze złamanym kręgosłupem przeleżał w rowie 30 godzin. Ostatkiem sił nagrał kilka słów do swoich bliskich. Prawdopodobnie nie miał zasięgu żadnej sieci i nie mógł zadzwonić po pomoc. Przeżył.