Dodał: Kacper93
Ten pojedynek miał dać odpowiedź, czy Artur Szpilka (16-1, 12 KO) przynależy do ścisłej czołówki wagi ciężkiej, a czy rzeczywiście Bryant Jennings (18-0, 10 KO) jest tym, który może przywrócić dawny blask amerykańskiej scenie.
Z góry przepraszam za słabą jakość filmiku
Z góry przepraszam za słabą jakość filmiku