Dodał: ratownik99
Wszyscy cenieni i odnoszący sukcesy reżyserzy odmawiają rozpoczęcia pracy nad nowym filmem wytwórni Warner Brothers pod tytułem "Mademoiselle Fifi", a to dlatego, że ma w nim śpiewać Jack Carson, znany z wygórowanych wymagań i zarozumiałości. Zdesperowany właściciel studia oddaje funkcję reżyserowania samemu Carsonowi. Zaczyna on od poszukiwania odpowiedniej dla siebie partnerki. Wybór pada na pracującą tam kelnerkę, Judy Adams (Doris Day). Przyjechała ona do Hollywood trzy tygodnie temu z zamiarem zrobienia kariery, a nie udało jej się dostać nawet na żadne przesłuchanie. Kiedy więc nadarza się okazja, wślizguje się do biura Carsona i zmusza go, aby dał jej szansę. Mężczyzna każe jej udawać, że jest jego ciężarną żoną. Judy nawet nie domyśla się, że została wciągnięta w intrygę, której celem jest przekonanie ekipy filmowej do rozpoczęcia zdjęć