Komentarze

• 

  anonim+ 601  

  Ten fragment, gdzie Even mówi o weselu zawsze mnie rozwala. Niby ten monolog nie różni się bardzo od jego normalnego zachowania, to typ artysty o myślach wędrujących w dziwne terytoria... Ale to, jak on zupełnie przestaje reagować na zmieszanie Isaka i śmieje się sam do siebie; kontrastowanie tych ujęć ze scenami, gdzie leżą w łóżku i jest między nimi bliskość i zrozumienie...
  
  Majstersztyk. Napięcie narasta, nagle orientujesz się, że wszystko to, co wydawało się wynikać z dziwnego, ujmującego poczucia humoru Evena (ta scena z ręcznikami? Włamanie do "domu ciotki"? Zaczepianie recepcjonistki w hotelu?)... że może to nie są żarty. Może to jest po prostu szaleństwo.
  
  Za to kocham ten serial. Za jego nieprzewidywalność; a jednocześnie za to, że kiedy odkryta zostaje kolejna karta, wszystko nabiera większego sensu. Składa się w całość. Za precyzję, z jaką zamysł twórców jest przeniesiony na ekran. Za to, że wszystko jest do bólu realistyczne, a jednocześnie tak przesycone symbolizmem ("Romeo i Julia" wszędzie w tym sezonie...). Za aktorów, którzy jakby się urodzili na planie filmowym.
  
  Dzięki za wstawienie odpowiedz

• 

  anonim+ 54  

  @anonim: Świetnie napisane odpowiedz

• 

  anonim+ 10  

  @anonim: Recepcjonistka byla w tym odcinku, a scena z ręcznikami w 1 ofc, kiedy po raz pierwszy ze sobą rozmawiali odpowiedz

Pokaż wszystkie odpowiedzi [5]
• 

  anonim+ 338  

  Isak: jesteś mężczyzną moich marzeń.
  Ja: moich też, moich też! odpowiedz

• 

  anonim+ 12  

  @anonim: ahah XD ♥ odpowiedz

• 

  anonim+ 5  

  @anonim: to samo♥ odpowiedz

Pokaż wszystkie odpowiedzi [1]
• 

  anonim+ 335  

  omg. a wtedy kiedy isak powiedział że zdecydował że w jego życiu będzie klepiej bez osob psychicznie chorych even musiał być wkurwiony nieźle odpowiedz

• 

  anonim+ 199  

  @anonim: Raczej nie wk****ony.
  Załamany, przerażony czy spanikowany prędzej. :( odpowiedz

• 

  anonim+ 113  

  @anonim: ej faktycznie, pewnie dlatego zniknął odpowiedz

Pokaż wszystkie odpowiedzi [3]
• 

  anonim+ 310  

  Końcówka mnie zabiła. Dziękuje za tłumaczenie! odpowiedz

• 

  anonim+ 14  

  @anonim: Jezusss Sameee odpowiedz

• 

  anonim+ 10  

  @anonim: Mnie też odpowiedz

Pokaż wszystkie odpowiedzi [3]
• 

  anonim+ 292  

  a pamiętacie jak w pierwszym odcinku wyciągał te wszystkie ręczniki papierowe ? odpowiedz

• 

  anonim+ 82  

  @anonim: boże,myślałam kurde że się nigdy nie skończą xD odpowiedz

• 

  anonim+ 38  

  @anonim: To bylo dobre! odpowiedz

• 

  anonim+ 224  

  Śpiewający Even do Isaka to jest najpiękniejsza rzecz jaką kiedykolwiek widziałam *-* odpowiedz

• 

  anonim+ 82  

  @anonim: widocznie mało w życiu widziałaś ;) odpowiedz

• 

  anonim+ 14  

  @anonim: boze kocham ten moment, ciagle to ogladam odpowiedz

Pokaż wszystkie odpowiedzi [2]
• 

  anonim+ 129  

  Co? :o Nie wierzę! ;-; biedny Issak, Even... Eh mowę mi odebrało odpowiedz

• 

  anonim+ 96  

  Dziekuje za tłumaczenie!Jestes świetna,miło ze poświęcasz wolny czas aby inni mogli zając swój.:) odpowiedz

• 

  anonim+ 85  

  Ja jedynie powiem, że jestem Ci ogromnie wdzięczna za tłumaczenie i włożoną w nie pracę, doskonale wiem, ile energii i czasu to pochłania! Szacun, dziewczyno, Wesołych Świąt! ;) odpowiedz

• 

  anonim+ 84  

  Cooooo? No i koniec rozdupczył wszystko ;-; odpowiedz

• 

  anonim+ 3  

  @anonim: To prawdaaa!!! odpowiedz

• 

  anonim+ 78  

  Najlepsza scena jak chłopaki poznają Evena, haha. Magnus najlepszy! odpowiedz