Mój okręt życia. ORP Jezus Chrystus.01:08:10

    zwiń opis video pokaż opis video
    Mój okręt życia. ORP TORUŃ.
    To całe moje życie. Polska ukochana.

    I choć śmiano by się ze mnie i głupcem nazywano, szedłem przez życie bo było mi dano i nie dano wiele. A jeśli przyjdzie czas i trzeba oddać co dano, a zegarmistrz pokaże już czas iść do wieczności. Niech każdy dzień, będzie jak ta roślina wesoła, chodź jej i wolność w Polsce zabrano. Przecie powiadają że Polacy, Polskę kochają, tak kochają że śmieci po nich zostają i próżno szukać winnego, czy ta butelka to jego? Czasami przypadki się zdarzają, a to co było dane w życiu, zabrano. Bo nic cenniejszego nie ma na tym padole, jak wiara w Jezuska, a zdrowie jest jak woda co płynie, czysta górska młoda woda. Jednak po latach, zarośnie zdrowie, jak jezioro. Cenniejsze od zdrowia, to wiara w Boga. Nadzieja jest i jej nie ma, a życie to arena, trzeba walczyć do końca, żyć ile się da.
    A kiedy przyjdzie czas, odjechać motorem do wieczności.
    Uczepie się zderzaka i na zakręcie, oj co to będzie, co to będzie gdy spotkamy się na zakręcie.
    Bo.
    Bo, było mi dano.


    Nie płaczcie kiedy będą mnie zasypywać.
    Chce widzieć wasz uśmiech, wtedy polecę w te niebieskie Niebo usiądę na chmurce i podryfuje tym statkiem, będę marynarzem a Bóg kapitanem mej łajby, kierunek obiorę w stronę słońca, popłynę przez ocean gwiazd prosto drogą do Boga.
    Ps. Chyba że Bóg ma inne plany.

    Rafał Cholewczyński.
    10.02.2022 Operacja na woreczek żółciowy.

    Komentarze