Dodał: STOPCHAM
Było o krok od tragedii! Gdyby żona zareagowała sekundę później, to zarówno nieodpowiedzialna matka jak niczemu niewinne dziecko wylądowaliby w szpitalu albo gorzej. Często pisze się o tym, że to kierowcy narażają pieszych na niebezpieczeństwo, a milczy się o tym, że piesi sami postępują bardzo nieodpowiedzialnie i narażają siebie i innych. Jak widać na nagraniu żona jechała zgodnie z przepisami, miała zielone światło, a piesi czerwone. Na przystanku stał tramwaj i to zapewne na niego spieszyła się matka z dzieckiem. Czy naprawdę warto tak bardzo ryzykować tylko po to by zdążyć na tramwaj? Zamiast być wcześniej w domu można w ogóle do niego nie dotrzeć, zniszczyć życie sobie i komuś innemu.
09.12.2022
09.12.2022