Łowcy Wampirów (1998) horror01:47:50

    zwiń opis video pokaż opis video
    Dodał: exmartino
    Niezawodny James Woods wciela się w horrorze Carpentera w Jacka Crowa, wytrawnego zabójcę krwiopijców. Bohater w dzieciństwie był świadkiem mordu dokonanego przez wampiry na jego rodzicach. Od tej pory Crow żyje wyłącznie zemstą na nieumarłych - jest dowódcą świetnie wyszkolonego i opłacanego przez Watykan komanda łowców wampirów.

    Film zaczyna się spektakularną akcją grupy, która rozbija wampirze gniazdo w Nowym Meksyku. Po walce łowcy zapraszają prostytutki i urządzają suto zakrapianą uroczystość. Libację zakłóca nieproszony gość - potężny i niemal niezniszczalny wódz wampirów imieniem Valek. Oddział Crowa zostaje wybity prawie do nogi. Bohater wraz ze swoim jedynym ocalałym podkomendnym oraz pewnym niedoświadczonym w walce z nieumarłymi księdzem spróbuje dopaść księcia wampirów. Łowcom towarzyszy Katrina (Sheryl Lee) - ugryziona przez Valeka prostytutka, która niedługo sama zmieni się w upiora. Stawką walki jest przyszłość świata - Valek poszukuje starożytnego artefaktu, który pozwoli wampirom swobodnie poruszać się za dnia, w promieniach słońca. Jeżeli demon dopnie swego, losy ludzkości będą przesądzone.

    Kino lat 90. było wyjątkowo przychylne wampirom. W ciągu dekady na ekranach można było oglądać tak różne, nowe interpretacje mitu "wiecznych krwiopijców" jak postmodernistyczny "Wywiad z wampirem", komiksowy "Blade" czy stylowy "Dracula" F.F. Coppoli. Wobec tego wampirzego renesansu nie mógł pozostać obojętny mistrz grozy, autor niezapomnianego "Halloween", JOHN CARPENTER, który w 1998 r. zrealizował film "Łowcy wampirów".

    Choć film Carpentera opowiada o wampirach, nie ma wiele wspólnego z nastrojowymi, romantycznymi opowieściami grozy z epoki Beli Lugosiego. "Łowcom wampirów" bliżej raczej do innego krwiopijczego klasyka z lat 90., "Od zmierzchu do świtu" Roberta Rodrigueza. Horror Carpentera jest podobnie krwawy i dynamiczny; upiorom nie tylko wbija się tu w serca osikowe kołki, lecz strzela się do nich z broni automatycznej i nowoczesnych kusz; tempo jest ostre, a styl nowoczesny. Reżyser zręcznie łączy konwencje kina grozy z filmem akcji, a nawet z westernem, zaś James Woods w roli Crowa przypomina innego słynnego bohatera carpenterowskiego - twardziela Snake'a Plissena z kultowej "Ucieczki z Nowego Jorku." Fani "Twin Peaksu" nie przegapią z kolei Laury Palmer we własnej osobie, czyli uwodzicielskiej Sheryl Lee, która wcieliła się w zarażoną wampiryzmem prostytutkę Katrinę.

    VAMPIRES
    horror, USA, 1998, 103 min.
    reżyseria: John Carpenter
    obsada: Daniel Baldwin, James Woods, Maximilian Schell, Sheryl Lee

    Film znajduje się w katalogu: FILMY


    Komentarze

    • avatar

      kat6074+ 26  

      Spoko film jeden z lepszych w tamtych czasach odpowiedz

    • avatar

      InspirOlek+ 18  

      podobny do Waleczne Serce... odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 15  

      @InspirOlek: Waleczne serce????????? Chyba masz wodogłowie. Może jeszcze Ostatni mohikanin? odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 13  

      @InspirOlek: Od zmierzchu do świtu podobne jest. Polecam. odpowiedz

    • Pokaż wszystkie odpowiedzi [4]
    • avatar

      anonim+ 15  

      PROSZĘ SIĘ NIE WYPOWIADAĆ ZA INNYCH,NAJPIERW ZOBACZ I DAJ KOMUŚ ZOBACZYĆ TEN FILM.TOBIE SIĘ NIE MUSI PODOBAĆ A DLA INNEJ OSOBY BĘDZIE TO JEDEN Z LEPSZYCH FILMÓW!! odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 13  

      Taki klasyk nie wymaga komentarza wiadomo odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 10  

      co za dno szkoda czasu odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 17  

      @anonim: Dno zaliczyłeś spadając do studni zakuty łbie. odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 6  

      @anonim: nikogo nie obchodzi to ze twoja mama ciebie pilnowala abyś skrytykował ten film . odpowiedz

    • Pokaż wszystkie odpowiedzi [3]
    • avatar

      dori12qWezx+ 9  

      rozczarowała mnie ta produkcja Carpentera!
      gatunek horror-akcja z dobrą muzyką odpowiedz

    • avatar

      tomtop2  

      @dori12qWezx: Ja ten film uwielbiam (chociaż nie przepadam za Woodsem) To przynajmniej jest prawdziwy horror, a nie jak wiele produkcji tego reżysera, które opisywane są jako horrory, a w gruncie rzeczy to raczej obrazy sf. odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 9  

      Aleś się rozpisał, już nie muszę oglądać odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 1  

      @anonim: .heh pisarz nam się trafił. odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 6  

      wrzuć dziewczyny i chłopaki 2000 odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 5  

      dodaj dziewczyny i chłopaki 2000 odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 4  

      Ok odpowiedz

    • avatar

      remizabober+ 3  

      Zajebiste odpowiedz