Dodał: sylamila
Na początku 1943 roku kierownictwo Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów rozpoczęło przygotowania do czystki etnicznej na Wschodnich Kresach Rzeczpospolitej. Pierwsza akcja bojowych struktur ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego, czyli UPA na miasteczko Włodzimierzec połączona była z eksterminacją mieszkańców polskiej wioski Parośle. W pierwszej części akcji zabito jednego Niemca, w drugiej części 123 Polaków. W trzech ludobójczych operacjach rozłożonych od lutego do sierpnia 1943 roku wymordowano około 60 tysięcy polskich mieszkańców Wołynia. Próbą ratowania ludności polskiej były spontanicznie tworzone polskie samoobrony, w sumie około 100 ufortyfikowanych wiosek, dokąd chronili się mieszkańcy najbliższej okolicy. Największa to Przebrane, gdzie uratowało się dzięki samoobronie 25 tysięcy mieszkańców Wołynia. Z tych grup samoobrony z czasem zaczęto formować oddziały partyzanckie Armii Krajowej ujęte w ramy organizacyjne 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Potężna jednostka licząca w sumie ponad 6 tysięcy partyzantów jako pierwsza rozpoczęła realizację planu Burza. Jako pierwsza doświadczyła wiarołomstwa Sowietów, którzy z pozoru z nią współpracując, nigdy nie zrezygnowali z zamiaru zniszczenia jej. Przeszła dywizja piękny szlak bojowy niemal 500 kilometrów. Poległo 1200 jej żołnierzy. W lipcu 1944 roku została rozbrojona i internowana przez Sowietów.