Teledysk będący trailerem książki Danuty Noszczyńskiej to HIT00:03:07
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Koń, krew i mnóstwo zaangażowanych osób, to tylko część teledysku będącego trailerem najnowszej książki Danuty Noszczyńskiej. Co lepsze, autorka sama w nim śpiewa.
Danuta Noszczyńska nie tylko napisała ostatnią część serii Wnuczka Wariatki pt. Carmen, ale także nakręciła do niej teledysk będący jednocześnie trailerem zapowiadającym wspomnianą książkę. Pomysł wydaje się jednocześnie szalony, ale i nowatorski.
Przygotowania trwały od grudnia 2022 roku i wymagały wiele pracy m.in. autorka musiała odbyć lekcje jazdy konnej. Jednak sam plan zdjęciowy trwał 2,5 dnia. Nie oznacza to, że wszystko poszło bezproblemowo. Na planie działo się dużo i nie brakowało szalonych zwrotów akcji.
Krew, mnóstwo aktorów i statystów, wspaniałe kostiumy, a nawet koń to tylko część tego, co można w teledysku uświadczyć. Co ciekawe, nie wszystkie rekwizyty, szczególnie te potrzebne do biesiadowania, były sztuczne, wręcz przeciwnie.
Teledysk, mimo że trwa ponad 3 minuty, nie zdradza aż tak dużo wątków fabularnych przekonuje autorka. Wręcz przeciwnie ma on zachęcić do wzięcia książki w ręce. To są tylko zajawki, które mają widza zaciekawić i zmotywować do dowiedzenia się co było dalej. Prawdą jest, że w teledysku jest dużo momentów interesujących, jednak są one wyrwane z kontekstu, więc czytelnik sam musi sięgnąć po niego, aby go uzupełnić.
Danuta Noszczyńska przekonuje, że to nie koniec, będzie jeszcze making off z planu i nie wykluczone, że powstaną kolejne teledyski nawiązujące do jej książek. Teledysk jest naprawdę interesujący, więc zachęcamy wszystkich do jego obejrzenia.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Danuta Noszczyńska nie tylko napisała ostatnią część serii Wnuczka Wariatki pt. Carmen, ale także nakręciła do niej teledysk będący jednocześnie trailerem zapowiadającym wspomnianą książkę. Pomysł wydaje się jednocześnie szalony, ale i nowatorski.
Przygotowania trwały od grudnia 2022 roku i wymagały wiele pracy m.in. autorka musiała odbyć lekcje jazdy konnej. Jednak sam plan zdjęciowy trwał 2,5 dnia. Nie oznacza to, że wszystko poszło bezproblemowo. Na planie działo się dużo i nie brakowało szalonych zwrotów akcji.
Krew, mnóstwo aktorów i statystów, wspaniałe kostiumy, a nawet koń to tylko część tego, co można w teledysku uświadczyć. Co ciekawe, nie wszystkie rekwizyty, szczególnie te potrzebne do biesiadowania, były sztuczne, wręcz przeciwnie.
Teledysk, mimo że trwa ponad 3 minuty, nie zdradza aż tak dużo wątków fabularnych przekonuje autorka. Wręcz przeciwnie ma on zachęcić do wzięcia książki w ręce. To są tylko zajawki, które mają widza zaciekawić i zmotywować do dowiedzenia się co było dalej. Prawdą jest, że w teledysku jest dużo momentów interesujących, jednak są one wyrwane z kontekstu, więc czytelnik sam musi sięgnąć po niego, aby go uzupełnić.
Danuta Noszczyńska przekonuje, że to nie koniec, będzie jeszcze making off z planu i nie wykluczone, że powstaną kolejne teledyski nawiązujące do jej książek. Teledysk jest naprawdę interesujący, więc zachęcamy wszystkich do jego obejrzenia.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje