Dodał: sylamila
Po śmierci Piłsudskiego, kreowany na wielkiego męża stanu i bohatera. Gdy rozpoczęła się wojna, okazał się zwykłym nieudacznikiem, który nie umie racjonalnie myśleć i tchórzem, który opuszcza swoich dzielnie walczących żołnierzy... Choć we wrześniu 1939 roku, "Śmigły" okazał się słabym i mało charyzmatycznym dowódcą, to bez wątpienia był dobrym żołnierzem. Dryg do walki wykazał już w Związku Walki Czynnej, do którego wstąpił, gdy studiował w Krakowie. To właśnie tam osobiście poznał Józefa Piłsudskiego.Walczył w Legionach Polskich. W swojej "legionowej" karierze doszedł do stanowiska zastępcy dowódcy I Brygady. W 1918 roku, po uzyskaniu niepodległości Rydz- Śmigły został awansowany, przez Piłsudskiego do stopnia generała. Jednak Komendant polecił mu, by nie wtrącał się do polityki, tylko był dalej żołnierzem..
Podczas wojny polsko-bolszewickiej, również wykazał się swoimi zdolnościami. Dowodząc grupą uderzeniową, która rozbiła bolszewicką 12 armię, zajął Kijów. Podczas " Bitwy Warszawskiej" stanął na czele Frontu Południowo-Wschodniego i Środkowego.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej, również wykazał się swoimi zdolnościami. Dowodząc grupą uderzeniową, która rozbiła bolszewicką 12 armię, zajął Kijów. Podczas " Bitwy Warszawskiej" stanął na czele Frontu Południowo-Wschodniego i Środkowego.