Dodał: Vlomag
Każdy Szwajcar dostanie 2,5 tysiąca franków za ‘nicnierobienie’. Sprawa nie jest przesądzona, ale taki pomysł zebrał już 100 tysięcy podpisów. Głosowanie odbędzie się 5 czerwca. Jeśli ustawa zostałaby przyjęta – każdy Szwajcar dostałby bezwarunkowe wynagrodzenie wynoszące prawie 10 tysięcy złotych. Brzmi nieźle, ale Szwajcaria to jeden z najdroższych krajów na świecie. Z tego wynika, że taka kwota jest niewiele wyższa od przyjętej w roku 2014 granicy ubóstwa. Pomysłodawcy twierdzą, że rozwiązanie zapewni każdemu szanse na tak zwane ‘godziwe życie’. Przeciwnicy uważają, że pomysł ostatecznie i tak nie przejdzie. Według nich problemem osób, które nie mogą znaleźć pracy jest rosnąca automatyzacja i robotyzacja, która redukuje miejsca pracy.