Komentarze
anonim+ 55
mucha w kuchni ? call 911 - co za nieporadni ludzie... odpowiedz
anonim+ 1
@anonim: sam jesteś idiotą, który nie mając argumentów musi obrazić i wykpić rozmówcę. wpada do salonu, przeczłapuje w stronę drzwi. leży jakieś 2 metry od nich. potem znowu do nich podchodzi i leży gdzieś z pół metra od wyjscia. zanim ktokolwiek przyjedzie, to po zwierzaku nie będzie śladu. nie ma sensu straszyć i stresować zwierzęcia. leży przed drzwiami i wystarczy zrobić 2 kroki w jej kierunku, to sama by już uciekła. odpowiedz
anonim
@anonim: a co maja zrobić idioto? najlepiej w takim wypadku zadzwonić na numer alarmowy -.- ty byś pewnie magicznie uśpił te dzikie i przestraszone zwierze a następnie siłą woli uniósł je niczym piórko i wręczył nakaz eksmisji z mieszkania... odpowiedz
Pokaż wszystkie odpowiedzi [2]anonim+ 18
Wpadła sarna a krzyki ku*rwa jakby tygrys wleciał.
Głupi Amerykanie. odpowiedzanonim+ 2
@anonim: no ciekawe jaka by była reakcja u Ciebie w domu. Stara by wyła na całe osiedle odpowiedz
anonim+ 1
@anonim: Kobiety zawsze biorą wszystko do siebie. Koniec świata niedługo ;) odpowiedz
anonim+ 9
logika kobiet COS SIE DZIEJE? DRZEMY MORDE PANIE odpowiedz
anonim+ 2
Tasak + Sarna = Dziczyzna :D
Z takiego okazu żarcia na pół miesiąca by było. odpowiedzanonim
@anonim: raczej sarnina.... odpowiedz
anonim+ 2
Nie wiedziałem,że w murzynowni comber z sarny ma zwyczaj biegania po kuchni. odpowiedz
anonim+ 1
Tak to jest, kiedy ludzie stawiają domy tam gdzie powinien być las.. Zwierzęta mają coraz mniej terenu do ucieczek czy polowań. Że o przeprawie z jednego miejsca na drugie nie wspomne. U mnie na przykład na terenie (26.06.2017) był Dzik, ale sobie poszedł gdy zobaczył matkę z miotłą. Mam fotki. Dzika. Nie matki :D
- AdamS z Wawara (W-wa). odpowiedzanonim
kolejny staroć odpowiedz
anonim
baba-"omg what is that!?" jeblem...ku**a, po prostu jeblem...jak mozna nie wiedziec co to jest.. odpowiedz
anonim
OMG?!!! WHAT HAPPENED??! odpowiedz