Dodał: STOPCHAM
Sytuacja miała miejsce w Czechach. Jechałem 130 km/h, chciałem wyprzedzić auto jadące przede mną jakieś 100 km/h. Na lewym pasie jechał samochód jadący 135 km/h. Spojrzałem w lustro, lewy pas był wolny. Wjechałem za niego na lewy pas i wyprzedzam. W tym momencie na lewym pasie pojawia się BMW jadące jakieś 200 km/h i świeci mi długimi, bo wjechałem na jego pas. Gdybym nie wjechał na lewy pas, BMW zyskałoby tylko 8 metrów, bo na tym pasie jechał wcześniej wspomniany samochód 135 km/h. Wyprzedzałem dosłownie tylko kilka sekund.
Kierowca BMW, jak podszedł do mnie, to uderzył mnie w twarz. Resztę słychać na nagraniu.
Byłem z nagraniem na policji czeskiej, kazali mi wysłać mailem do czeskiej, jak i polskiej policji. Tak też zrobiłem
Kierowca BMW, jak podszedł do mnie, to uderzył mnie w twarz. Resztę słychać na nagraniu.
Byłem z nagraniem na policji czeskiej, kazali mi wysłać mailem do czeskiej, jak i polskiej policji. Tak też zrobiłem