Porozmawiajmy o Jaworznie: Nie czuje się bezpiecznie przed własnym blokiem00:03:35

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Mieszkanka Jaworzna nie czuje się bezpiecznie przed własnym blokiem, a to za sprawą nieproszonych gości, wobec których miasto ma związane ręce.
Mieszkanka ulicy Gagarina w Jaworznie Pani Izabela jest sfrustrowana ciągłą walką z dzikami, które nieustannie i prawie codziennie przebywają pod oknami bloków.

Z dzikami walka trwa już dobre 4 lata mówi Pani Izabela Lelito, która wielokrotnie dzwoniła do Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miejskiego w Jaworznie, ale nic wskórać nie mogła. Ja rozumiem, że pan co tam siedzi, nie może nic zrobić, bo przyjmuje zgłoszenie, ale niech miasto coś zrobi, bo jest ich coraz więcej mówi sfrustrowana mieszkanka.

Miasto Jaworzno w kwestii dzików sprawę postawiło jasno dzikami zająć się mogą tylko koła łowieckie poprzez odstrzał tejże zwierzyny, wyłapywanie i przenoszenie w inne miejsce jest niemożliwe ze względu na Afrykański Pomór Świń, którego obszarem objęte zostało nasze miasto.

Mieszkanka oczekuje zwiększenia odstrzału, tak aby lepiej kontrolować populacje tych zwierząt.

Jaworznianka podkreśla jednak, że nie chodzi o samą obecność dzików, a o zatrważającą ilość tej zwierzyny, która pomiędzy ludźmi czuje się zbyt dobrze, co wpływa na bezpieczeństwo. Szczególnie że w najbliższej okolicy jej bloków, gdzie przebywają te zwierzęta, znajduje się plac zabaw dla dzieci.
nie czuję się bezpiecznie w miejscu, w którym mieszkam od 28 lat - mówi Izabela Lelito
Pani Izabela nie czuje się przez to wszystko bezpiecznie, a każde wieczorne wyjście z domu lub powrót do niego, często staje się wyzwaniem. Kobieta pracuje na popołudniowe zmiany w pracy i wielokrotnie musi prosić swojego męża lub kogoś bliskiego, aby ją podwiózł z lub do pracy, tudzież odprowadził na przystanek autobusowy. 
Mieszkanka liczy jednak na to, że działania kół łowieckich, w połączeniu z działaniem Urzędu, zostaną zintensyfikowane i problem chociaż trochę zostanie opanowany, zanim dojdzie do dużego nieszczęścia.
ja bym się tylko chciałA zapytać, czy jak dojdzie do tragedii i dziecko zostanie poturbowane przez dzika, to wtedy miasto się obudzi I STWIERDZI, że mogło zrobić coś więcej? - pyta mieszkanka

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
więcej

Komentarze