Dodał: _pawel_
Co ciekawe gdyby złotówa uderzyła w wyjeżdżający samochód z podporządkowanej (łamiąc przy tym przepisy) wina byłaby nagrywającego. W polskim prawie kierowca z podporządkowanej ma obowiązek przepuścić wszystkich (nawet tych łamiących przepisy). Złotówa dostałby jedynie mandat. Jedyna opcja to nie przyjmowanie mandatu i proces w sądzie.