0:00 - cały Zamość czeka na Agnieszkę Chylińską
1:10 - Agnieszka wpada na scenę z Królową Łez
6:00 - Tak Cię pragnę
9:55 - Kiedy powiem sobie dość - O.N.A.
14:50 - Winna (idealna piosenka na festiwal wina:)
18:40 - Drzwi - O.N.A.
24:55 - Koła czasu - O.N.A.
27:45 - Nie mogę Cie zapomnieć
31:50 - Mam zły dzień
34:00 - owacja dla Agi
34:50 - Kochaj ją
37:40 - Drań
41:05 - Kiedyś do Ciebie wrócę
45:00 - Jest nas więcej
47:20 - koniec koncertu przed pierwszym BISem:)
48:00 - Boys od Sabriny i szczęść Boże
48:45 - BIS - Winna
53:00 - BIS - Kiedyś do Ciebie wrócę
57:00 - koniec koncertu

Agnieszka @agnieszkachylinska5847 dała czaaaduuu! (CO bez 2)!
Ona jest jak wino z zamojskiego festiwalu win. Im jest starsza (ale ciągle młoda) tym lepsza. Wokalnie, scenicznie i jako osoba.
.
Patrząc na te wszystkie obecne rozwydrzone gwiazdeczki wokalne (bo piosenkarkami tego nie można nazwać!), które wychodzą na scenę jak na skazanie, to po Agnieszce jest czuć, że szczerze jest i cieszy się z publicznością!
.
Szalona, pierdolnięta, wydziarana, FUCKoffująca i nienawidząca nauczycieli, z zagojoną rozklapiochą jest tak cholernie JAKAŚ, jaką nigdy nie będą te obecne twory fonograficzne. RESPECT!