Wielkie żarcie posłanki Pawłowicz w Sejmie00:01:00

    zwiń opis video pokaż opis video
    Dodał: godlike
    Normalny dzień w sejmie...

    Komentarze

    • avatar

      anonim+ 158  

      świnia przy korycie odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 5  

      @anonim: i to dosłownie odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 103  

      Chrum, chrum... kwik, kwik... odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 69  

      cyrk jak chujem namalowal odpowiedz

    • avatar

      Spi0n+ 63  

      http://www.chamsko.pl/demot/0_1_60590_Maly_glod_moze_dopasc_wszedzie!_przez_abando.jpg odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 13  

      Durna gawiedź zajmuje się jedzeniem Pawłowicz a PO i PSL sprzedają polskie lasy. Oj wy durne pały. Debilami się urodziliście i debilami zdechniecie. odpowiedz

    • avatar

      Kratubratu+ 10  

      NIE WAŻNE, ŻE KOMOROWSKIEGO PRZESŁUCHIWAŁ SĄD W SPRAWIE JEGO NIELEGALNYCH POWIĄZAŃ Z BEZPIEKĄ

      NIE WAŻNE, ŻE O 1:00 W NOCY RZĄD CHCIAŁ PRZEPROWADZIĆ ZAMACH NA LASY PAŃSTWOWE I NA NASZE SZCZĘŚCIE BRAKŁO IM 5 GŁOSÓW DO ZHANDLOWANIA LASÓW

      WAŻNE, ŻE JAKAŚ POSŁANKA COŚ TAM JADŁA odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 10  

      Czasami słucham sobie radia w pracy. W radiu jak to w radiu na różne satyryczne sposoby przytaczali, wyśmiewali i piętnowali zajścia na sali obrad. W tym głównie jedzenie obiadu podczas głosowania przez panią posłankę Pawłowicz. Wróciłem do domu i ku mojemu zdumieniu stwierdziłem, że gdzie się nie obejrzę to wszędzie trąbią o tym incydencie. We wszystkich środkach masowego przekazu trąbią i trąbią. To niezły temat zastępczy znalazły sobie media. Zamiast mówić o tym co jest na prawdę ważne czyli o tym co było uchwalane tamtej nocy i jakie mogą być tego hipotetyczne konsekwencje to mówi się o takiej trywialnej sprawie jak zachowanie pewnej pani posłanki. Chodzi mi tu konkretnie o projekt zmian w konstytucji zakazujący przekształceń własnościowych lasów zarządzanych przez państwo, z wyjątkiem, gdy robione ma to być w uzasadnionym celu publicznym. Krótko mówiąc o sposób na prywatyzację polskich lasów. Sprzedawanie terenów leśnych wraz z drzewami znajdującymi się na tym terenie obcokrajowcom, oczywiście za bezcen. Ergo wyprzedawanie majątku narodowego w postaci bodajże 1/4 terytorium Polski w celu ukrycia powiększającego się długu publicznego. Lasy i drzewa są bardzo ważne w ekosystemie nam Polakom na terytorium naszej Polski. W internecie bez trudu znajdziecie wiadomości na temat tego jaką rolę pełnią drzewa chociaż by w gospodarce wodnej ziemi. Ogólnie masowe karczowanie polskich lasów, do którego nota bene już się przymierza między innymi gigantyczny nowo otwarty tartak Ikea w Stalowej Woli, prowadzi do tego że ziemia zamienia się w pustynię. Tylko dziękować Szwedom, że dadzą jakieś miejsca pracy bo pewnie większość drzewa i tak zostanie przetransportowana jako tańszy materiał, surowiec jeszcze nie przetworzony, po to tylko, żeby z powrotem wrócił do magazynów w Polsce w postaci desek i może jakiś mebli żeby nam był sprzedawany za odpowiednią cenę bo Polak ma kupować a nie produkować. Również dość intrygujący temat dotyczący organizmów genetycznie modyfikowanych. Zobaczcie sobie na internecie jak wyglądały szczury całe życie karmione genetycznie modyfikowaną kukurydzą oraz jak taka dieta się miała do posiadania przez nich potomstwa. Bodajże w 3 pokoleniu pojawiły się bardzo poważne problemy. Jeśli ci, ci złowieszczy ONI, mają na celu zmniejszenie populacji świata to niech się odczepią od Europy bo u nas wystarczy zamknąć granicę przed Azją i Afryką. Powodzenia bo jeśli się nic nie zmieni to zgodnie z pewnymi opracowaniami naukowymi za 150 lat populacja Polski będzie wynosić 10 mln. O ile Polska wtedy jeszcze będzie istnieć i o ile nie zostanie skolonizowana przez narody z innych kontynentów, rzekomo przeludnionych. Te tematy powinny być poddane debacie publicznej. O nich powinno się rozmawiać a nie mydlić oczu, zapełniać czasu antenowego i stronic w gazetach czy też WWW w mediach jakąś tam Pawłowicz bo się tak a nie inaczej zachowała. Owszem niech sobie będzie o niej jakaś krótka wzmianka ale to co zaobserwowałem to jest ewidentny przykład tematu zastępczego. Wstydźcie się redaktorzy i pani Pawłowicz też niech się Pani wstydzi, że rzuciła mediom mięso do szarpania, którego potrzebowały ku uciesze gawiedzi. odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 4  

      @anonim: mądrze powiedziane odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 9  

      siadaj kurduplu ! ! ! ! odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 8  

      przynajmniej je za swoją kasę a nie za państwową odpowiedz

    • avatar

      RobinBang+ 2  

      @anonim: Dokładnie ,knurki z PO i PSL za kase podatników stołują się u Sowy, zajadając ośmiorniczki i homary.... a później rachuneczek 3 tys zł...obiadek zjedzony. odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 8  

      Nagłośnic bzdety wyciszy rzeczy ważne - przesłuchanie prezydenta RP. odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 6  

      Mam nadzieję, że myślicie logicznie i nie dajecie się urabiać PO propagandzie. Gdy głosowanie trwa do drugiej w nocy, każdy poseł ma prawo wnieść posiłek na sale i go konsumować dyskretnie. To co pani poseł Pawłowicz robiło kilkunastu innych posłów, a tylko ją zauważono. Robią nam wodę z mózgu, bo są wściekli, że nie mogli tej nocy zmienić konstytucji wbrew Narodowi Polskiemu. odpowiedz

    • avatar

      anonim+ 1  

      @anonim: tez zresz w miejscu pracy w czasie pracy? odpowiedz