Do najbardziej dziwacznych ogródkowych budowli zaliczyć można tzw. posępne groty. Ich zamysł zrodził się w XVI wieku we Francji. Ponoć odprawiano w nich dziwaczne ceremonie. W poszukiwaniu współczesnych oryginalnych elementów ogrodowych udaliśmy się do ROD Energetyk III. A tam odnaleźliśmy najprawdziwszego anioła stróża działki państwa Kaczmarków.


Niewątpliwym walorem tych ogródków jest ich lokalizacja, położone są w pobliżu lasu. Można więc od czasu do czasu do niego wyskoczyć. Ma to też mały mankament wizyty dzików ale te nie są szczególnie uciążliwe. Każdy z właścicieli działek ma własny powód do dumy.

Pani Jolanta Kaczmarek szczyci się 80 krzewami pięknych róż. Mają też państwo Kaczmarkowie dorodną papierówkę, z której w ubiegłym roku zebrali ok. 200 kg owoców. A i to nie wszystko.

O ozdobach ogródków można by rzec, że to działkowy ful wypas. Czego tam nie ma? Jest drewniana imitacja studni, ładne kamienne żaby, taki też słoń, są blaszane motylki, ślimak z gliny, oczywista są też ogrodowe krasnale, na iglakach siedzą sztuczne sowy a ścieżki oświetlają solarne żabki. Generalnie to miłe i zadbane ogródki.