Sesję w Jaworznie mogą rozgryźć tylko dziennikarze Radia Erewań00:03:31
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Prezydent zwołał na 4 lipca br. nadzwyczajną sesję, aby radni zatwierdzili zmiany w wieloletniej prognozie finansowej, która uwzględnia wydatki na unijne projekty dla Jaworzna w latach 2015 -- 2018. Tydzień temu radni odrzucili go. Projekt zawierał bowiem pomysły, o których radni usłyszeli po raz pierwszy w życiu. Szczegóły w artykule Głosowanie z lufami na plecach http://www.jaw.pl/2014/07/glosowanie-z-lufami-na-plecach/.
W proprezydenckiej prasie zawrzało w takim oto tonie: - Przez kłótnie polityków miasto może stracić 115 mln zł -- pisali dziennikarze. Przedstawili w nim radnych opozycji, jako swoistego rodzaju stonkę, która chce pozbawić miasto niebagatelnej kwoty -- 115 milionów złotych.
Zanim jednak oddamy głos do Radia Erewań, posłuchajmy co na sesji mówił radny Grzegorz Piętak.
A co na to Radio Erewań?
Na początek jednak przybliżymy Państwu to niezwykłe medium.
Radio Erewań to na terenie Związku Sowieckiego i PRL-u nazwa fikcyjnego źródła nierzetelnych informacji, parodiująca metody propagandy komunistycznej. Nazwa radia zaczerpnięta została z rosyjskiej nazwy stolicy Armenii -- Erewań (pol. Erywań). Paradoks polegał m.in. na tym, że w republice Armeńskiej nie nadawała rozgłośnia Radio Erewań (w przeciwieństwie do innych republik sowieckich).
Radio Erewań było przede wszystkim tematem serii dowcipów w stylu czarnego humoru o tematyce politycznej, a w późniejszym okresie także symbolem nierzetelności dziennikarskiej. Większość dowcipów ma charakter pytań słuchaczy do Radia Erewań (Słuchacze pytają:, Radio Erewań odpowiada: ), a puentę często poprzedza spójnik - ale....
Typowe dowcipy Radia Erewań:
Słuchacze pytają: Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody?
Radio Erewań odpowiada: Tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery. Nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach dworca warszawskiego. I nie rozdają, ale kradną.
Słuchacze pytają: Czy będzie wojna?
Radio Erewań odpowiada: Wojny nie będzie. Będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie.
Słuchacze pytają: Czy obywatel może swobodnie wypowiadać swoje zdanie?
Radio Erewań odpowiada: Tak, jeśli przekroczył granicę i nie zamierza wracać.
Pytamy zatem Radio Erewań: Czy radni opozycji zabrali 115 milionów złotych na fundusze unijne dla Jaworzna?
Radio Erewań odpowiada: Tak, ale nie 115 milionów złotych, tylko 45. I nie zabrali, tylko dołożyli.
Tak też zakończyła się ostatnia nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Jaworznie, bo radni PO, SdJ i WdJ podjęli uchwałę o przeznaczeniu stosownych kwot na wkład własny do uzyskania funduszy z Unii Europejskiej w wysokości 45 milionów złotych. W czym zresztą sekundowali im poplecznicy prezydenta.
Niech to będzie nauczką dla prezydenta oraz jego ludzi. Bo należało od razu - 26 czerwca - podać pełne informacje radnym o szczegółach planowanych unijnych projektów i sprawa już dawno byłaby załatwiona.
W proprezydenckiej prasie zawrzało w takim oto tonie: - Przez kłótnie polityków miasto może stracić 115 mln zł -- pisali dziennikarze. Przedstawili w nim radnych opozycji, jako swoistego rodzaju stonkę, która chce pozbawić miasto niebagatelnej kwoty -- 115 milionów złotych.
Zanim jednak oddamy głos do Radia Erewań, posłuchajmy co na sesji mówił radny Grzegorz Piętak.
A co na to Radio Erewań?
Na początek jednak przybliżymy Państwu to niezwykłe medium.
Radio Erewań to na terenie Związku Sowieckiego i PRL-u nazwa fikcyjnego źródła nierzetelnych informacji, parodiująca metody propagandy komunistycznej. Nazwa radia zaczerpnięta została z rosyjskiej nazwy stolicy Armenii -- Erewań (pol. Erywań). Paradoks polegał m.in. na tym, że w republice Armeńskiej nie nadawała rozgłośnia Radio Erewań (w przeciwieństwie do innych republik sowieckich).
Radio Erewań było przede wszystkim tematem serii dowcipów w stylu czarnego humoru o tematyce politycznej, a w późniejszym okresie także symbolem nierzetelności dziennikarskiej. Większość dowcipów ma charakter pytań słuchaczy do Radia Erewań (Słuchacze pytają:, Radio Erewań odpowiada: ), a puentę często poprzedza spójnik - ale....
Typowe dowcipy Radia Erewań:
Słuchacze pytają: Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody?
Radio Erewań odpowiada: Tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery. Nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach dworca warszawskiego. I nie rozdają, ale kradną.
Słuchacze pytają: Czy będzie wojna?
Radio Erewań odpowiada: Wojny nie będzie. Będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie.
Słuchacze pytają: Czy obywatel może swobodnie wypowiadać swoje zdanie?
Radio Erewań odpowiada: Tak, jeśli przekroczył granicę i nie zamierza wracać.
Pytamy zatem Radio Erewań: Czy radni opozycji zabrali 115 milionów złotych na fundusze unijne dla Jaworzna?
Radio Erewań odpowiada: Tak, ale nie 115 milionów złotych, tylko 45. I nie zabrali, tylko dołożyli.
Tak też zakończyła się ostatnia nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Jaworznie, bo radni PO, SdJ i WdJ podjęli uchwałę o przeznaczeniu stosownych kwot na wkład własny do uzyskania funduszy z Unii Europejskiej w wysokości 45 milionów złotych. W czym zresztą sekundowali im poplecznicy prezydenta.
Niech to będzie nauczką dla prezydenta oraz jego ludzi. Bo należało od razu - 26 czerwca - podać pełne informacje radnym o szczegółach planowanych unijnych projektów i sprawa już dawno byłaby załatwiona.
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje