Dodał: paulinagorni2007
Chociaż Tańczący jastrząb jest adaptacją powieści Juliana Kawalca, to stanowi też wariację na temat Obywatela Kanea Orsona Wellesa, żelaznego klasyka, któremu Grzegorz Królikiewicz poświęcił obszerną analizę. Oba filmy opowiadają o wiodącej na manowce drodze do awansu społecznego, o frustracji, pożądaniu, megalomanii, a przede wszystkim o utraconej niewinności. Oto pewien mężczyzna odcina się od wiejskiego środowiska i rozpoczyna biurową karierę w mieście. Nie znajduje jednak szczęścia, gorzknieje i potwornieje. Królikiewicz opowiada o tym w awangardowej, stawiającej opór i wymagającej formie. Operuje przede wszystkim sugestiami i metaforami. Nadaje postaciom i otaczającej ich rzeczywistości groteskowy rys, a kolejne epizody pokazuje z niekonwencjonalnych punktów widzenia: płonącego z emocji ucha lub chyboczącego się kabla od telefonu.