Sąsiedzkie perypetie. Nie spodziewałem się, że zostanę napadnięty na własnym podwórku. Sprawa oczywiście trafiła do sądu, obaj panowie skończyli z wyrokami.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje