Polityczne przemówienie Pawła Silberta podczas Narodowego Święta Niepodległości to skandal00:01:19

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
- Skandaliczne przemówienie wygłosił apolityczny Prezydent Paweł Silbert podczas obchodów Narodowego Święta Niepodległości w Jaworznie - komentuje Wojciech Saługa.

Paweł Silbert pełniący funkcję Prezydenta Miasta Jaworzna podczas dzisiejszych obchodów Narodowego Święta Niepodległości wygłosił jak co roku, przemowę. Po jej zakończeniu wiele osób zastanawiało się, o co chodziło Silbertowi.

Widać, że Silbert, źle przyjął wynik wyborów i nie mógł się powstrzymać od kąśliwych komentarzy politycznych podczas narodowego święta wobec opozycji.

Państwowe święto, które powinno być apolityczne - wspólnotowe, o czym mówił w kazaniu ksiądz proboszcz, przerodziło się w polityczną hucpę Silberta, który prawił zjadliwe aluzje do posła opozycji Wojciecha Saługi.

Sugerując, że przy nowej władzy miasto więcej straci, niż zyska. Oprócz tego Silbert straszył mieszkańców imigrantami, czy wojną w Ukrainie. Prezydent insynuował, że w stosunku do niego padają groźby ze strony polityków opozycji.

Nasz włodarz nie wytrzymał presji wizji utraty władzy i dał ponieść się emocjom, przy okazji manifestując swe polityczne upodobania wobec obozu PiS-u i awersję wobec opozycji. Ma oczywiście prawo do sympatyzowania z Prawem i Sprawiedliwością, ale wypełniając obowiązki samorządowca, powinien wykazać się profesjonalizmem i zachować apolityczność, o której tak dużo mówi, a od której absolutnie jest bardzo daleki.

Wśród zebranych gości słychać było przejawy wzburzenia po słowach wypowiedzianych przez Silberta. Znalazła się jednak także grupa klakierów, która biła brawa.

Całość przemówienia można odsłuchać w tym linku:

Wojciech Sługa, do którego najprawdopodobniej były kierowane w przemówieniu myśli, określił je jako skandal.

Czyżby rozpoczęła się  kampania samorządowa?

Wojciech Saługa, z którym rzekomo Silbert chciał współpracować na rzecz miasta, jest chyba jego najsilniejszym politycznym konkurentem. To wydaje się powodem rzucanych aluzji ze strony Silberta.

- W takie święto powinniśmy być zjednoczeni, a Pan prezydent odnosi się po polityki. Nie potrafi wyjść z roli, w której popierał Premiera Morawieckiego. [...] Dzisiaj stoję na czele formacji, która upomni się o miasto i będzie walczyć o nie. Te 20 kilka lat wystarczy, czas na zmianę i nową ekipę, która innym okiem spojrzy na to miasto i pchnie je do przodu - podsumował Wojciech Saługa.

Widząc nastroje, jakie panują pomiędzy prezydentem Pawłem Silbertem a posłem Wojciechem Saługą, można przypuszczać, że to oni mogą zmierzyć się w wyborach o fotel prezydenta miasta Jaworzna w kolejnych wyborach.

Brak przedstawicieli PiS-u na w uroczystościach

Co ciekawe, na uroczystościach zabrakło kandydata Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Starzyckiego, pełnomocnika PiS w Jaworznie. Nie było ani jego, ani posłów PiS wybranych z okręgu. Przed wyborami Starzycki i posłowie z Zagłębia uczestniczyli we wszystkich, nawet mało istotnych wydarzeniach. Jak widać, już po wyborach Święto Narodowe w Jaworznie nie miało dla nich większego znaczenia. Całą narrację PiS-u w Jaworznie przechwycił i przemycił w swoim wystąpieniu Silbert.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
więcej

Komentarze