Kto mógłby wiedzieć lepiej, „Jak zostać kotem”, jeśli nie Tomasz Kot?! Najpopularniejszy krajowy aktor gra pierwsze… wąsy w dubbingu najnowszej komedii Barry’ego Sonnenfelda, gdzie w dwóch wcieleniach (ludzkim i kocim!) zastępuje samego Kevina Spaceya.

W obsadzie familijnej produkcji autora „Facetów w czerni” i „Rodziny Addamsów”, obok oscarowej gwiazdy „House of Cards” występują zdobywca Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej – Christopher Walken („Pulp Fiction”), laureatka Złotego Globu – Jennifer Garner („Juno”) oraz popularny gwiazdor młodego pokolenia – Robbie Amell („The Duff [#ta brzydka i gruba]”). „Jak zostać kotem” to przezabawna opowieść, przynosząca odpowiedzi na odwieczne pytania – ile żyć mają koty oraz czy mruczki zawsze spadają na cztery łapy? Gratka dla widzów w każdym wieku. Na tym filmie po prostu będzie się śmiało!

Tom Brands (Kevin Spacey) jest multimilionerem, jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Stoi na czele firmy, która kończy właśnie budowę najwyższego wieżowca na półkuli północnej. Niestety, brak czasu i ciągle obowiązki oddalają biznesmena od pięknej żony Lary (Jennifer Garner) i ukochanej córki Rebeki (Malina Weissman). Wszystko zmienia się, gdy na jedenaste urodziny dziewczynka prosi rodziców o prezent – nowego kota. Chociaż Tom nienawidzi zwierząt, postanawia spełnić życzenie i wyrusza na zakupy. GPS kieruje go do tajemniczego sklepu zoologicznego, pełnego niezwykłych, egzotycznych kotów. Od właściciela, ekscentrycznego pana Perkinsa (Christopher Walken), kupuje majestatycznego kocura o imieniu Puszek. Niestety w drodze na imprezę urodzinową córki, Tom ma wypadek samochodowy. Kiedy odzyskuje świadomość, odkrywa, że w jakiś sposób został uwięziony w ciele Puszka. Prawdziwe kłopoty, ale i zabawa, zaczynają się dopiero wtedy, gdy zakupiony przez Toma kot trafi w ręce Rebeki.