Ponieważ Czarek nasłał Arniego na chłopaka Agnieszki, ta obiecuje zemstę. Do Stępnia, który właśnie wrócił z odwyku, telefonuje Mariola, z którą miał krótki, acz intensywny romans i prosi o spotkanie. Stępień nie jest do tego przekonany, więc udaje się z Arniem na patrol. W międzyczasie Kasia zamyka w celi mężczyznę, który zamówił 2.500 filiżanek herbaty, ale za żadną nie zapłacił. Na posterunku zjawia się Mariola i Czarka bierze za Stępnia. Młody posterunkowy początkowo się opiera, ale w końcu zgadza się na wieczorne spotkanie. Kiedy po chwili przybywa kobieta, która mówi o romansie swej córki z Czarkiem, ten sądzi, że to matka pięknej Marioli. Okazuje się jednak, że jej córka to niezbyt przystojna Iwona z widoczną ciążą. Mimo zaprzeczeń Czarka, matka Iwony domaga się jego ślubu z jej córką. Przybywa również ciotka Czarka z wujem Leonem, która twierdzi, że przyjechała na ślub posterunkowego z Kasią. Ta jest cała szczęśliwa i natychmiast sprowadza księdza. Czarek jest przerażony, bo to właśnie przed tą ciotką uciekł na drugi koniec Polski. Matka Iwony znokautowana przez ciotkę Czarka wraca ze swymi dwoma potężnymi synami. W międzyczasie przybywa Mariola i najpierw udaje się do Czarka, ale w końcu obejmuje swego ukochanego -- Stępnia, akurat w momencie, kiedy zjawia się Zofia (II) z jego żoną. Kiedy zdesperowany Czarek mówi, że to Stępień jest ojcem dziecka Iwony, ta dostrzega ojca w mężczyźnie w celi. Ponieważ jednak ciotka domaga się ślubu Czarka, ten chroni się przed nią w celi i zjada klucz. Wtedy powraca Agnieszka, która mówi, że to ona powiadomiła ciotkę, aby się zemścić. Kasia, z którą posterunkowy nie chciał się ożenić twierdząc, że ma narzeczoną prostytutkę (Jolę), oferuje ciotce zapasowy klucz do celi.