Dodał: zwiastuny-nowych-filmow
KLUB DLA WYBRAŃCÓW w kinach od 24 kwietnia.
Bogaci, rozpuszczeni i zepsuci – oto członkowie elitarnego „The Riot Club” na Uniwersytecie Oksfordzkim i bohaterowie najnowszego dzieła Lone Scherfig, reżyserki wielokrotnie nagradzanych filmów „Włoski dla początkujących” i „Była sobie dziewczyna”. W obsadzie plejada młodych brytyjskich talentów aktorskich, m.in.: znany z „Intruza” Max Irons, gwiazdy „Igrzysk śmierci” Sam Claflin i Natalie Dormer oraz Douglas Booth – oglądany niedawno w superprodukcji Darrena Aronofsky’ego „Noe: Wybrany prze Boga”.
Na najstarszym uniwersytecie świata istnieje klub, do którego przyjmowani są tylko nieliczni. Nie więcej niż 10 osób z 20 000 studiujących na Oksfordzie. The Riot Club. Student pierwszego roku – Miles (Max Irons), wywodzący się z rodziny z tradycjami, dostaje zaproszenie do elitarnego grona wybrańców. Szybko okazuje się, że młodzi, bogaci i zepsuci członkowie klubu nie mają żadnych zahamowań i skrupułów, bezwzględnie wykorzystując mniej uprzywilejowanych i – we współpracy ze wpływowymi absolwentami klubu – tuszując brzydkie postępki kolegów.
Bogaci, rozpuszczeni i zepsuci – oto członkowie elitarnego „The Riot Club” na Uniwersytecie Oksfordzkim i bohaterowie najnowszego dzieła Lone Scherfig, reżyserki wielokrotnie nagradzanych filmów „Włoski dla początkujących” i „Była sobie dziewczyna”. W obsadzie plejada młodych brytyjskich talentów aktorskich, m.in.: znany z „Intruza” Max Irons, gwiazdy „Igrzysk śmierci” Sam Claflin i Natalie Dormer oraz Douglas Booth – oglądany niedawno w superprodukcji Darrena Aronofsky’ego „Noe: Wybrany prze Boga”.
Na najstarszym uniwersytecie świata istnieje klub, do którego przyjmowani są tylko nieliczni. Nie więcej niż 10 osób z 20 000 studiujących na Oksfordzie. The Riot Club. Student pierwszego roku – Miles (Max Irons), wywodzący się z rodziny z tradycjami, dostaje zaproszenie do elitarnego grona wybrańców. Szybko okazuje się, że młodzi, bogaci i zepsuci członkowie klubu nie mają żadnych zahamowań i skrupułów, bezwzględnie wykorzystując mniej uprzywilejowanych i – we współpracy ze wpływowymi absolwentami klubu – tuszując brzydkie postępki kolegów.