Dodał: WybraneDlaCiebie
SZEŚĆDZIESIĄT LAT TEMU NA WAWELU
Zdajemy sobie wszyscy dobrze sprawę, że wejść do tej katedry nie można bez wzruszenia. Więcej powiem: Nie można do niej wejść bez drżenia wewnętrznego, bez lęku; bo zawiera się w niej jak w mało której katedrze świata ogromna wielkość, którą przemawia do nas cała nasza historia, cała nasza przeszłość; przemawia zespołem pomników, przemawia zespołem sarkofagów, ołtarzy, rzeźb, ale nade wszystko przemawia do nas cała nasza przeszłość, cała nasza historia powiedział 55 lat temu nowy metropolita krakowski abp Karol Wojtyła.
8 marca 1964 roku, w święto błogosławionego Wincentego Kadłubka, odbył się uroczysty ingres abp. Karola Wojtyły do archikatedry na Wawelu. Po powitalnym przemówieniu, które na progu katedry w imieniu społeczności Krakowa wygłosił docent Uniwersytetu Jagiellońskiego dr Franciszek Bielak, abp. Wojtyle wręczono klucze do katedry będące znakiem władzy i troski. Wewnątrz, po odśpiewaniu modlitwy Protector noster, odczytana została bulla nominacyjna przesłana przez Pawła VI oraz list kard. Stefana Wyszyńskiego z życzeniami i błogosławieństwem dla nowego metropolity krakowskiego.
Ks. infułat Niemczewski wygłosił przemówienie powitalne w imieniu kapituły i duchowieństwa, a następnie zaprosił arcybiskupa do objęcia wielkiego ołtarza i tronu arcybiskupiego. Abp Wojtyła w otoczeniu biskupów pomocniczych podszedł do mensy ołtarzowej i ucałował ołtarz. Następnie podszedł do tronu biskupiego i zasiadł na nim. Rozpoczęło się homagium. Księża biskupi podchodzili do tronu i stojąc dali znak pokoju swemu Metropolicie. Reszta duchowieństwa przyklękała, całując pierścień arcybiskupi. Kolejno podchodzili prałaci i kanonicy kapituły, profesorowie Wydziału Teologicznego, po usunięciu z UJ istniejącego przy Seminarium Duchownym, dziekani z archidiecezji i proboszczowie miasta Krakowa, przełożeni klasztorów, klerycy po dwóch z każdego rocznika, a za nimi świeccy. Za duchowieństwem szli delegaci z krakowskiego Bractwa Kurkowego z insygniami. Król kurkowy, dr Wincenty Bogdanowski, niósł srebrnego kura. Obecni byli także krakowiacy, górale, górnicy i żywczanie wszyscy w strojach regionalnych. W czasie homagium śpiewano Te Deum laudamus oraz My chcemy Boga.
Uroczystość uświetnił dzwon Zygmunt.
Dołącz do nas
Zapisz się https://naukikatolickie.pl/zapisy
Zdajemy sobie wszyscy dobrze sprawę, że wejść do tej katedry nie można bez wzruszenia. Więcej powiem: Nie można do niej wejść bez drżenia wewnętrznego, bez lęku; bo zawiera się w niej jak w mało której katedrze świata ogromna wielkość, którą przemawia do nas cała nasza historia, cała nasza przeszłość; przemawia zespołem pomników, przemawia zespołem sarkofagów, ołtarzy, rzeźb, ale nade wszystko przemawia do nas cała nasza przeszłość, cała nasza historia powiedział 55 lat temu nowy metropolita krakowski abp Karol Wojtyła.
8 marca 1964 roku, w święto błogosławionego Wincentego Kadłubka, odbył się uroczysty ingres abp. Karola Wojtyły do archikatedry na Wawelu. Po powitalnym przemówieniu, które na progu katedry w imieniu społeczności Krakowa wygłosił docent Uniwersytetu Jagiellońskiego dr Franciszek Bielak, abp. Wojtyle wręczono klucze do katedry będące znakiem władzy i troski. Wewnątrz, po odśpiewaniu modlitwy Protector noster, odczytana została bulla nominacyjna przesłana przez Pawła VI oraz list kard. Stefana Wyszyńskiego z życzeniami i błogosławieństwem dla nowego metropolity krakowskiego.
Ks. infułat Niemczewski wygłosił przemówienie powitalne w imieniu kapituły i duchowieństwa, a następnie zaprosił arcybiskupa do objęcia wielkiego ołtarza i tronu arcybiskupiego. Abp Wojtyła w otoczeniu biskupów pomocniczych podszedł do mensy ołtarzowej i ucałował ołtarz. Następnie podszedł do tronu biskupiego i zasiadł na nim. Rozpoczęło się homagium. Księża biskupi podchodzili do tronu i stojąc dali znak pokoju swemu Metropolicie. Reszta duchowieństwa przyklękała, całując pierścień arcybiskupi. Kolejno podchodzili prałaci i kanonicy kapituły, profesorowie Wydziału Teologicznego, po usunięciu z UJ istniejącego przy Seminarium Duchownym, dziekani z archidiecezji i proboszczowie miasta Krakowa, przełożeni klasztorów, klerycy po dwóch z każdego rocznika, a za nimi świeccy. Za duchowieństwem szli delegaci z krakowskiego Bractwa Kurkowego z insygniami. Król kurkowy, dr Wincenty Bogdanowski, niósł srebrnego kura. Obecni byli także krakowiacy, górale, górnicy i żywczanie wszyscy w strojach regionalnych. W czasie homagium śpiewano Te Deum laudamus oraz My chcemy Boga.
Uroczystość uświetnił dzwon Zygmunt.
Dołącz do nas
Zapisz się https://naukikatolickie.pl/zapisy