Punktem wyjścia jest tu, tak częsty w kinie Doillona, dramat rodzinny - z ojcem, który odszedł, z matką, której nie było. Pozostawiony samemu sobie kilkunastoletni chłopiec źle znosi samotność. Gdy więc pewnego dnia odezwie się telefonicznie zamieszkała na południu Francji, nieznana starsza siostra - chłopiec zechce ją, jak najprędzej poznać. Ale pośpiech bywa złym doradcą. Toteż sprawy biorą zły obrót... Ograbienie apteki. Rewolwerowy szantaż na policjancie-zakładniku. Z gliniarzem przykutym do kierownicy własnymi kajdankami mały przestępca rusza w drogę do Montpellier. Tam pozna nieznaną dotąd starszą siostrę, która sprzymierzy się z bratem przeciwko nieszczęściu.