Dodał: STOPCHAM
Jak informuje autor nagrania. Kierowca Ferrari jechał spokojnie kilka kilometrów za nagrywającym. Gdy nagle zdecydował się na wyprzedzanie, trafił wprost na policyjną kontrole prędkości. Pech chciał, że w tym miejscu krawężnik był wysoki i Ferrari w asyście Policji udało się w zatoczkę autobusową na kontrolę. Niestety brak nagrania.
3.03.2024 Witów
3.03.2024 Witów