Nadchodzi zima, a wraz z nią zmiany w Europie. Otwarcie granic dla przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu zatrzęsło Unią w posadach. Eurosceptyczne tendencje przybierają na sile nawet na szczeblach rządowych. Większość środkowoeuropejskich krajów ma już dość dyktatu Brukseli, a w zasadzie Berlina. Grupie tej mogłaby z powodzeniem przewodzić Polska, jednak... No właśnie - co powstrzymuje nas od zajęcia słusznej pozycji lidera regionu? O tym w najnowszym Komentarzu Koniecznym!

Serdecznie zapraszam - Piotr Korczarowski.