tajemniczy zgon ma miejsce w mieście aniołów chociaż wygląda jak chicago. detektywi w kapeluszach paląc papierosy nie ogarniają dopóki gość ze lśnienia nie angażuje się na maxa. Świetna rola Jacka Nikodemowicza, prawie że młody w tym filmie.
Postać Jacka ma lepszy kapulesz na bardziej rzadkich włosach i nie musi brać w łapę bo ma niezłą dniówkę. niepozornie niedbały snuje się suchymi ulicami za strużką podejrzanej cieczy. pomaga mu bogata wdówka której charakter zaskakuje.

w ogóle to ten nasz polski reżyszer z Piątnicy co była imba po latach z tymi młodymi dziewczynami i cocacolom. to chyba ten okres właśnie bo obsada by się zgadzała. W odniesieniu do kina można by rzec złoty.

A kino porzadne i obrazy z duszą na których wiadomo było co i jak, że bogacze to oszuści w białych rękawiczkach, policjanci biorą w łapę, szlugi leczą, wódka krzepi, włoscy imigranci biją żony, ale to porządne chłopaki i mają kupe dzieci i sami ogarniają ba to hajs.
w ogóle nawet w ryj można było dostać jakoś tak bardziej kulturalnie xd