Dodał: crash404
Świadkowie wezwali policję, bo podejrzewano, że kierowca za kółkiem jest pijany. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce i chcieli sprawdzić, kto kieruje autem, samochód wyrwał do przodu. Policjant stłukł szybę przy pomocy broni.
Okazało się, że kierowca miał 1,9 promila, a samochód został ukradziony emerytowi, który odwoził 20-letniego delikwenta na prace społeczne, zasądzone mu wcześniej za, o ironio, kradzież.
Okazało się, że kierowca miał 1,9 promila, a samochód został ukradziony emerytowi, który odwoził 20-letniego delikwenta na prace społeczne, zasądzone mu wcześniej za, o ironio, kradzież.