Kwestia 07- Widmo ( ale to KARAOKE )00:03:05
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: BedziePanZadowolony
Spróbujcie na własnej skórze jak to jest śpiewać ten utwór. Czy jest wymagający? Nic bardziej mylnego!
Spróbuj and przekonaj się sam xd !
Odpalajcie na domówkach i imprezach.
Pozdro
Kwestia 07 - Widmo (Official Video)
Pobierz / posłuchaj: https://ffm.to/kwestia07widmo
SUBSKRYBUJ KOMENTUJ DAJ ŁAPKĘ W GÓRĘ UDOSTĘPNIJ
Koncerty/ Maciej Niewiński +48 791 663 173 maciejniewinski66@gmail.com
Polub nas -
/ kwestia07
Widmo
* muzyka - Bartosz Juchnicki , Maciej Niewiński
* tekst - Bartosz Juchnicki , Maciej Niewiński
* MIX/MASTERING: 323 studio Paweł Dukato Czaczkowski
* Produkcja klipu: Shotovani
TEKST:
O coś tutaj
Lata mi tu
Łup łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor
Pęka pod naporem stóp
Zatopił salę mrok
Gorąco jak na Bali
W około pełno fok
Rekiny się zleciały
Za rękę trzyma mnie
Lodem skute szkło
W środku ciemne
Jest prawie tak jak mrok
Ja popijam sok
W lewej dłoni dłoń
W prawej tylko szkło
Gdybym był mańkutem
Trzymałbym tylko ją
Bo chwile ulotne są
Jak dym i dym
Talia była dobra jak rozdawała te karty
Nie każdy kreci nosem, a każdy incognito
Marzy, aby zabrać ją na statek widmo
Jej wola się rozbiera i słabną argumenty
Nie szuka bohatera, nie szuka chwalipięty
Nie chce samego zera, nie
Chce aparat mieć, robić kilka zdjęć
I powtarzać że:
Te chwile ulotne są jak dym i dym
Talia była dobra jak rozdawała te karty
Na stole twentyone
Myślałem że wygrałem dziś
Zostałem sam i teraz lata mi tu
Łup łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor
Pęka pod naporem stóp
Zatopił salę mrok
Gorąco jak na Bali
W około pełno fok
Rekiny się zleciały
Na parkiet wjeżdżam z buta
Zaraz cały spłonę ona jeszcze tego nie wie,
Lecz zaraz się dowie
Eliksir miłosci w sobie już ma
W krwioobiegu niesie info i dociera do DNA
Wnet pojawiam się ja cały na biało
I spoglądam smiało na nią mówi, że spojrzenie to za mało
Wiem o tym doskonale, w jej rekach pusta szklanka
Czy było warto okaże się następnego ranka
Przemierzam pustynię i przemierzam czasy
Za nami są ludzie, oni nigdy nie dogonią nas
Jadę na białym koniu, a czarne czytam strony
Jak patrze w twoje oczy jestem otumaniony
Bo chwile ulotne są
Jak dym i dym
Talia była dobra jak rozdawała te karty
Łup łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor
Pęka pod naporem stóp
Zatopił salę mrok
Gorąco jak na Bali
W około pełno fok
Rekiny się zleciały
Zatopił salę mrok
Rekiny się zleciały x2
Rekiny się zleciały
Spróbuj and przekonaj się sam xd !
Odpalajcie na domówkach i imprezach.
Pozdro
Kwestia 07 - Widmo (Official Video)
Pobierz / posłuchaj: https://ffm.to/kwestia07widmo
SUBSKRYBUJ KOMENTUJ DAJ ŁAPKĘ W GÓRĘ UDOSTĘPNIJ
Koncerty/ Maciej Niewiński +48 791 663 173 maciejniewinski66@gmail.com
Polub nas -
/ kwestia07
Widmo
* muzyka - Bartosz Juchnicki , Maciej Niewiński
* tekst - Bartosz Juchnicki , Maciej Niewiński
* MIX/MASTERING: 323 studio Paweł Dukato Czaczkowski
* Produkcja klipu: Shotovani
TEKST:
O coś tutaj
Lata mi tu
Łup łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor
Pęka pod naporem stóp
Zatopił salę mrok
Gorąco jak na Bali
W około pełno fok
Rekiny się zleciały
Za rękę trzyma mnie
Lodem skute szkło
W środku ciemne
Jest prawie tak jak mrok
Ja popijam sok
W lewej dłoni dłoń
W prawej tylko szkło
Gdybym był mańkutem
Trzymałbym tylko ją
Bo chwile ulotne są
Jak dym i dym
Talia była dobra jak rozdawała te karty
Nie każdy kreci nosem, a każdy incognito
Marzy, aby zabrać ją na statek widmo
Jej wola się rozbiera i słabną argumenty
Nie szuka bohatera, nie szuka chwalipięty
Nie chce samego zera, nie
Chce aparat mieć, robić kilka zdjęć
I powtarzać że:
Te chwile ulotne są jak dym i dym
Talia była dobra jak rozdawała te karty
Na stole twentyone
Myślałem że wygrałem dziś
Zostałem sam i teraz lata mi tu
Łup łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor
Pęka pod naporem stóp
Zatopił salę mrok
Gorąco jak na Bali
W około pełno fok
Rekiny się zleciały
Na parkiet wjeżdżam z buta
Zaraz cały spłonę ona jeszcze tego nie wie,
Lecz zaraz się dowie
Eliksir miłosci w sobie już ma
W krwioobiegu niesie info i dociera do DNA
Wnet pojawiam się ja cały na biało
I spoglądam smiało na nią mówi, że spojrzenie to za mało
Wiem o tym doskonale, w jej rekach pusta szklanka
Czy było warto okaże się następnego ranka
Przemierzam pustynię i przemierzam czasy
Za nami są ludzie, oni nigdy nie dogonią nas
Jadę na białym koniu, a czarne czytam strony
Jak patrze w twoje oczy jestem otumaniony
Bo chwile ulotne są
Jak dym i dym
Talia była dobra jak rozdawała te karty
Łup łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor
Pęka pod naporem stóp
Zatopił salę mrok
Gorąco jak na Bali
W około pełno fok
Rekiny się zleciały
Zatopił salę mrok
Rekiny się zleciały x2
Rekiny się zleciały
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje