fisz - deszcz00:05:48

    zwiń opis video pokaż opis video
    Dodał: theclubdjembe
    Deszcz Lyrics
    Efieszet i jego bla bla bla styl
    Efieszet i jego bla bla bla styl
    Aha i jeszcze raz

    Ja nie mówię głośno o pieniądzach
    O pieniądzach nie mówię wcale
    Kiedy Ty otwierasz usta
    Ja do nosa pcham swój wielki i krzywy palec
    Efieszet jak tam pieniądze nie trzymają mnie się wcale
    Opadają, wypadają stale, nie wlatują do kieszeni
    Ja czekam masując łeb
    Czekam, aż w tym temacie coś się zmieni
    Pytanie: dlaczego, gdy chcę być mi płacił
    Ty spuszczasz wzrok, patrzysz się
    Wypatrujesz dziury w całym
    A płać mi za to, co robię
    Płać ja tym żyję, patrzę się krzywo
    Ja czystą wodę piję
    A mi potrzebne są najdroższe wina
    Ja czekam na deszcz, ludzie czekają na deszcz
    Co wzbogaci nas jak trzeba
    Wszyscy patrzą w górę z rękoma w kierunku nieba
    Dziś o godzinie dwunastej pieniądze będą lecieć z nieba
    Wyobraź sobie lecą dzień cały non stop, prawdziwa ulewa
    Pieniędzmi zasypane drogi, domy, zasypane drzewa

    You might also like
    Dworzec
    Fisz
    Czerwona sukienka
    Fisz
    ​euphoria
    Kendrick Lamar

    Efieszet powiedz czy Ty wiesz
    Czy pieniądze będą spadać jak deszcz
    Będą wpadać prosto do kieszeni
    Jak huragan jak deszcz
    Powiedz czy Ty wiesz
    Efieszet powiedz czy Ty wiesz
    Czy pieniądze będą spadać jak deszcz
    Będą wpadać prosto do kieszeni
    Jak huragan jak deszcz

    A teraz brudno, syf na ulicach
    Za szybami świecą klejnoty
    Wystają z gabloty, nawet kibel złoty
    A otwierają z hukiem szampana
    Przelewa, przelewa się wino czerwone
    Bawi się elita cała
    Wszyscy to zawsze nie ja, ja to nie wszyscy
    Chodzę drogami, które omijają Was z daleka
    Skromnie pije wodę z pogniecionej butelki
    Jakakolwiek złość uchodzi ze mnie jak z wody bąbelki
    Czekam, wystawiam kapelusz
    Gapię się w niebo, nie wiesz, dlaczego aha
    Ty wiesz, dlaczego aha
    Ja wiem dlaczego o o o

    Efieszet powiedz czy Ty wiesz
    Czy pieniądze będą spadać jak deszcz
    Będą wpadać prosto do kieszeni
    Jak huragan jak deszcz
    Powiedz czy Ty wiesz
    Efieszet powiedz czy Ty wiesz
    Czy pieniądze będą spadać jak deszcz
    Będą wpadać prosto do kieszeni
    Jak huragan jak deszcz
    Jak huragan jak deszcz


    Pieniądze lecą z nieba
    Uwaga! Pieniądze lecą z nieba
    Jak huragan jak deszcz

    A więc racja teraz mówię głośno o pieniądzach
    O pieniądzach, bo nie widzę ich wcale
    Choć wpatruje się w niebo
    Gapie się w niebo ładnych godzin parę
    Niech lecą, proszę niech spadną jak grad
    Niech spadają z nieba przez parę ładnych lat
    Rok może dwa, jak na razie nic nie pada
    Nic nie leci z nieba, puste niebo
    Ja wznoszę swoje ręce, więc dlaczego
    Niech leci ulewa, spada z nieba
    Proszę właśnie teraz
    Efieszet i wszyscy na raz błagalnie wznoszą swoje ręce
    Niech pada, niech leci na nas więcej, więcej
    Wpada w moje łapy, uwaga zaczyna się
    Wszyscy z głowy czapy

    Efieszet powiedz czy Ty wiesz
    Czy pieniądze będą spadać jak deszcz
    Będą wpadać prosto do kieszeni
    Jak huragan jak deszcz
    Powiedz czy Ty wiesz
    Efieszet powiedz czy Ty wiesz
    Czy pieniądze będą spadać jak deszcz
    Będą wpadać prosto do kieszeni
    Jak huragan jak deszcz
    Jak huragan jak deszcz


    Chciałbym żeby kasa wypychała moja kieszeń. x8
    Wypychała moją kieszeń. x3

    Film znajduje się w katalogu: fisz mix


    więcej

    Komentarze