35 lat minęło od mistyfikacji okrągłostołowej, a ludzie wciąż nie zauważyli, że to była tylko mistyfikacja, w czasie której prawdziwej Solidarności z Andrzejem Gwiazdą i Anną Walentynowicz nie dopuszczono do stołu, a jej miejsce zajęła ubecka wydmuszka z Wałęsą, Kaczkami, Tuskiem, Geremkiem i Pawlakiem na czele. Byli to wszystko agenci obcych mocarstw, Wschodu i Zachodu, a Polska zmieniła na mocy ich rozmów posiadacza. Z kolonii wschodu, stała się kolonią Zachodu, co bardzo dokładnie wyjaśnił prof. Witold Kieżuń. To właśnie tego Putin nie może wybaczyć, że Zachód odebrał Rosji kolonie, na których pasożytowała i sam zaczął na nich pasożytować. A co do systemu zwanego demonokracją, to ten sam schemat jest wszędzie, czyli dziel społeczeństwo na zwalczające się partie i rządź. Niech się ludzie nienawidzą i kompletnie nie widzą, że są rozgrywani między agentami Wschodu (PIS), a Zachodu. Ponieważ nasze państwo istnieje tylko teoretycznie, to Polacy od czasu królów nie byli rządzeni przez patriotów, tylko przez zdrajców. A ci się nawzajem nie skrzywdzą. Stąd zasada: My nie ruszamy (rozliczamy) waszych, a wy nie ruszacie naszych. Kruk krukowi oka nie wykole. I żadne kłótnie czy krzyki na to nie pomogą.