Strzelanina w Jaworznie. Prokurator00:03:11
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Strzelanina w Jaworznie i nowe okoliczności. 51-letni mieszkaniec Jaworzna ostrzelał dom sąsiadów z nielegalnie posiadanej broni. Na jaw wychodzą kolejne fakty w tej sprawie.
W miniony wtorek 6 sierpnia nieomal doszło do tragedii. Spokój rodzin zamieszkujących okolice centrum został przerwany przez kilkadziesiąt strzałów oddanych w jeden z domów. To właśnie 51-letni mieszkaniec Jaworzna zdecydował się na usiłowanie zabójstwa sześciu osób zamieszkujących ostrzelany budynek. Sprawę zgłaszali zarówno poszkodowani, jak i inni mieszkańcy ulicy.
Policja pojawiła się na miejscu. Sprawca współpracował i reagował na polecenia wydawane przez mundurowych. Mieszkaniec Jaworzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Sprawca usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a także gróźb karalnych, kierowanych wobec pokrzywdzonych oraz nielegalnego wytwarzania i posiadania broni palnej - mówi Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Motywacja
Udało się ustalić, że sprawca zdarzenia w momencie, gdy popełniał przestępstwo, był odurzony. Po zbadaniu jego trzeźwości wykryto, że ma ponad 1 promil alkoholu. Jednak to nie tylko to wsparło jego decyzję o podjęciu tak drastycznych kroków. Był on bowiem dobrze znany jaworznickim mundurowym. W swojej kartotece miał między innymi działanie na szkodę osób zamieszkujących sąsiedztwo.
Nietypowe hobby
Kilkadziesiąt pocisków wystrzelonych zostało tego poranka z tzw. broni krótkiej, czyli pistoletu. Zasilany on był amunicją kalibru 9mm. Jednak 51-latek nie miał prawa do posiadania broni palnej. Sam egzemplarz, o którym mowa, miał zostać wyprodukowany przez niego samego. Prokurator Olga Kowalska-Mościńska informuje nas, że ustalane jest także czy inne egzemplarze broni również sam wyprodukował podobnie jak amunicję. Jeśli się ta teza potwierdzi, mężczyzna będzie mógł usłyszeć kolejne zarzuty.
Nie uzyskiwał jej (broni) w sposób legalny. Uzyskiwał ją na czarnym rynku i sam swoimi własnymi siłami i sposobami przerabiał. - mówi Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Konsekwencje
51-latek trafił do aresztu na 3 miesiące. Tam będzie czekał do zakończenia śledztwa oraz rozprawy sądowej. Już obecnie sprawcy grozi dożywotnie pozbawienie wolności. Każdy dodatkowy czyn, który wyjdzie na jaw podczas ustaleń oraz sama jego przeszłość kryminalna będzie tylko pieczętować ten wyrok.
Był on znany organom ścigania. Od kilku lat prowadzono w tutejszej Prokuraturze kilka postępowań, w których występował w roli podejrzanego (...) również na szkodę aktualnych pokrzywdzonych. - mówi Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Marginalną szansą dla mężczyzny będzie wyłącznie stwierdzenie niepoczytalności. Problemy psychiczne sprawcy są jednym z aspektów, którym charakteryzowali go jego sąsiedzi.
Są rzeczywiście wątpliwości co do poczytalności podejrzanego. Zostanie to na pewno zweryfikowane w toku postępowania. - zaznacza Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
W miniony wtorek 6 sierpnia nieomal doszło do tragedii. Spokój rodzin zamieszkujących okolice centrum został przerwany przez kilkadziesiąt strzałów oddanych w jeden z domów. To właśnie 51-letni mieszkaniec Jaworzna zdecydował się na usiłowanie zabójstwa sześciu osób zamieszkujących ostrzelany budynek. Sprawę zgłaszali zarówno poszkodowani, jak i inni mieszkańcy ulicy.
Policja pojawiła się na miejscu. Sprawca współpracował i reagował na polecenia wydawane przez mundurowych. Mieszkaniec Jaworzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Sprawca usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a także gróźb karalnych, kierowanych wobec pokrzywdzonych oraz nielegalnego wytwarzania i posiadania broni palnej - mówi Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Motywacja
Udało się ustalić, że sprawca zdarzenia w momencie, gdy popełniał przestępstwo, był odurzony. Po zbadaniu jego trzeźwości wykryto, że ma ponad 1 promil alkoholu. Jednak to nie tylko to wsparło jego decyzję o podjęciu tak drastycznych kroków. Był on bowiem dobrze znany jaworznickim mundurowym. W swojej kartotece miał między innymi działanie na szkodę osób zamieszkujących sąsiedztwo.
Nietypowe hobby
Kilkadziesiąt pocisków wystrzelonych zostało tego poranka z tzw. broni krótkiej, czyli pistoletu. Zasilany on był amunicją kalibru 9mm. Jednak 51-latek nie miał prawa do posiadania broni palnej. Sam egzemplarz, o którym mowa, miał zostać wyprodukowany przez niego samego. Prokurator Olga Kowalska-Mościńska informuje nas, że ustalane jest także czy inne egzemplarze broni również sam wyprodukował podobnie jak amunicję. Jeśli się ta teza potwierdzi, mężczyzna będzie mógł usłyszeć kolejne zarzuty.
Nie uzyskiwał jej (broni) w sposób legalny. Uzyskiwał ją na czarnym rynku i sam swoimi własnymi siłami i sposobami przerabiał. - mówi Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Konsekwencje
51-latek trafił do aresztu na 3 miesiące. Tam będzie czekał do zakończenia śledztwa oraz rozprawy sądowej. Już obecnie sprawcy grozi dożywotnie pozbawienie wolności. Każdy dodatkowy czyn, który wyjdzie na jaw podczas ustaleń oraz sama jego przeszłość kryminalna będzie tylko pieczętować ten wyrok.
Był on znany organom ścigania. Od kilku lat prowadzono w tutejszej Prokuraturze kilka postępowań, w których występował w roli podejrzanego (...) również na szkodę aktualnych pokrzywdzonych. - mówi Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Marginalną szansą dla mężczyzny będzie wyłącznie stwierdzenie niepoczytalności. Problemy psychiczne sprawcy są jednym z aspektów, którym charakteryzowali go jego sąsiedzi.
Są rzeczywiście wątpliwości co do poczytalności podejrzanego. Zostanie to na pewno zweryfikowane w toku postępowania. - zaznacza Prokurator Olga Kowalska-Mościńska
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje