SPR & Cytrobit - Puść To00:03:30
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: synowierapu
ZAMÓW CD: https://www.intergalactic.shop.pl
POSŁUCHAJ NA SPOTIFY: https://open.spotify.com/artist/0fD8bYJtIyE33gLssrOGHn
Przedstawiamy szósty klip promujący płytę Intergalactic 2, autorstwa duetu SPR & Cytrobit.
Credits:
Słowa: SPR
Muzyka: Cytrobit
Mix/master: Islands Studio
Video: SR Videos
SPR
https://www.facebook.com/SPRSynowieRapu
https://www.instagram.com/sprsynowierapu
Cytrobit
https://www.facebook.com/cytrobeat
https://www.instagram.com/cytrobit
https://www.cytrobit.com
Islands Studio
https://www.facebook.com/IslandsStudioIno
https://www.instagram.com/studio_islands
SR Videos
https://www.facebook.com/SR.VIDEOS.FANPAGE
https://www.instagram.com/sr_videos_filmowanie
Pamiętaj chłopaku, dziewczyno
Nigdy nie daj sobie wmówić, że to co robisz nie ma sensu
I jeżeli coś jest twoją wielką, życiową pasją
To naprawdę warto podążać za swoim sercem, nawet jeśli
Ref.
Czasami nie masz siły, robisz, efektu nie ma
Żądza sukcesu męczy, znam to - ciężki temat
Życie poświęcić trzeba całe, żeby wyszło
Każdy coś umie, w dłonie chwyć los
Czasami nie masz siły, lustro masz za brata
Słuchasz debili, mówisz: późno, już nie te lata
Wiem, łatwo gadać, zrobić trudno, ej
Jak coś cię dusi to weź puść to
Za czasów trzepaka tego przy boisku
Czytaj: za dzieciaka - więc trzepania bez domysłów
Michała Szczepaniaka wzywanego po nazwisku
W czasach kiedy wzywał nauczyciel, a nie fiskus, ej
Tak ze mną zawsze bywało
Nawijałem makaron tak ciągle niczym Makarow
Wytężałem głowę jak Kasparow, tak do dziś mam, kolo
Sam przeciwko milionom, mam swoją bańkę jak Pono
I choć ze mną ani łyku-łyku, ani baku-baku
To często z rówieśnikiem też nie mam tematu
Śmieszy wymuszony small talk, pierdolenie o pogodzie
Męczy podbijanie z mordo - mordo, to horror na co dzień
Chujku, z intelektem brak ci zażyłych stosunków?
A jak ci się nudzi rozbierz się i pilnuj lumpów
Albo chwytaj korkociąg, w tym jesteś mistrzem jak dotąd
Mówisz jestem pojebem, ja tylko uparty jak osioł
Ref.
Czasami nie masz siły, robisz, efektu nie ma
Żądza sukcesu męczy, znam to - ciężki temat
Życie poświęcić trzeba całe, żeby wyszło
Każdy coś umie, w dłonie chwyć los
Czasami nie masz siły, lustro masz za brata
Słuchasz debili, mówisz: późno, już nie te lata
Wiem, łatwo gadać, zrobić trudno, ej
Jak coś cię dusi to weź puść to
Na tarczy 1:30, Cytro pewnie nie śpi
Po klawiszach napierdala, ja napierdalam teksty
Ktoś powie, że wulgarne, taki ten styl, takim cisnę
Jak mój ziomek Wąski mam swe wizje osobiste
Muszę to i tamto zrobić, sianko zarobić
Ta pierdolona presja nie chce opuścić mej głowy
Pośpię dłużej to wyrzuty sumienia siedzą na bani
I choć bez białego proszku to mi czyści łeb jak Vanish
Tyle lat zmarnowane przez narzekanie
Teraz widzę poprawę, świat się zmieni gdy się zmienię
Wolny zawód mam, choć to nie muza nabija kieszenie
Takie życie sam wybrałem i idę przez nie jak Zenek
Jak się uda to moja zasługa, nie - to moja wina
Biorę to na klatę jak facet, nie płaczę jak po harlekinach
Wokół knyf i wyzysk, syf i kryzys
Pcham głaz jak Syzyf, nic mnie nie zatrzyma
Ref.
Czasami nie masz siły, robisz, efektu nie ma
Żądza sukcesu męczy, znam to - ciężki temat
Życie poświęcić trzeba całe, żeby wyszło
Każdy coś umie, w dłonie chwyć los
Czasami nie masz siły, lustro masz za brata
Słuchasz debili, mówisz: późno, już nie te lata
Wiem, łatwo gadać, zrobić trudno, ej
Jak coś cię dusi to weź puść to
POSŁUCHAJ NA SPOTIFY: https://open.spotify.com/artist/0fD8bYJtIyE33gLssrOGHn
Przedstawiamy szósty klip promujący płytę Intergalactic 2, autorstwa duetu SPR & Cytrobit.
Credits:
Słowa: SPR
Muzyka: Cytrobit
Mix/master: Islands Studio
Video: SR Videos
SPR
https://www.facebook.com/SPRSynowieRapu
https://www.instagram.com/sprsynowierapu
Cytrobit
https://www.facebook.com/cytrobeat
https://www.instagram.com/cytrobit
https://www.cytrobit.com
Islands Studio
https://www.facebook.com/IslandsStudioIno
https://www.instagram.com/studio_islands
SR Videos
https://www.facebook.com/SR.VIDEOS.FANPAGE
https://www.instagram.com/sr_videos_filmowanie
Pamiętaj chłopaku, dziewczyno
Nigdy nie daj sobie wmówić, że to co robisz nie ma sensu
I jeżeli coś jest twoją wielką, życiową pasją
To naprawdę warto podążać za swoim sercem, nawet jeśli
Ref.
Czasami nie masz siły, robisz, efektu nie ma
Żądza sukcesu męczy, znam to - ciężki temat
Życie poświęcić trzeba całe, żeby wyszło
Każdy coś umie, w dłonie chwyć los
Czasami nie masz siły, lustro masz za brata
Słuchasz debili, mówisz: późno, już nie te lata
Wiem, łatwo gadać, zrobić trudno, ej
Jak coś cię dusi to weź puść to
Za czasów trzepaka tego przy boisku
Czytaj: za dzieciaka - więc trzepania bez domysłów
Michała Szczepaniaka wzywanego po nazwisku
W czasach kiedy wzywał nauczyciel, a nie fiskus, ej
Tak ze mną zawsze bywało
Nawijałem makaron tak ciągle niczym Makarow
Wytężałem głowę jak Kasparow, tak do dziś mam, kolo
Sam przeciwko milionom, mam swoją bańkę jak Pono
I choć ze mną ani łyku-łyku, ani baku-baku
To często z rówieśnikiem też nie mam tematu
Śmieszy wymuszony small talk, pierdolenie o pogodzie
Męczy podbijanie z mordo - mordo, to horror na co dzień
Chujku, z intelektem brak ci zażyłych stosunków?
A jak ci się nudzi rozbierz się i pilnuj lumpów
Albo chwytaj korkociąg, w tym jesteś mistrzem jak dotąd
Mówisz jestem pojebem, ja tylko uparty jak osioł
Ref.
Czasami nie masz siły, robisz, efektu nie ma
Żądza sukcesu męczy, znam to - ciężki temat
Życie poświęcić trzeba całe, żeby wyszło
Każdy coś umie, w dłonie chwyć los
Czasami nie masz siły, lustro masz za brata
Słuchasz debili, mówisz: późno, już nie te lata
Wiem, łatwo gadać, zrobić trudno, ej
Jak coś cię dusi to weź puść to
Na tarczy 1:30, Cytro pewnie nie śpi
Po klawiszach napierdala, ja napierdalam teksty
Ktoś powie, że wulgarne, taki ten styl, takim cisnę
Jak mój ziomek Wąski mam swe wizje osobiste
Muszę to i tamto zrobić, sianko zarobić
Ta pierdolona presja nie chce opuścić mej głowy
Pośpię dłużej to wyrzuty sumienia siedzą na bani
I choć bez białego proszku to mi czyści łeb jak Vanish
Tyle lat zmarnowane przez narzekanie
Teraz widzę poprawę, świat się zmieni gdy się zmienię
Wolny zawód mam, choć to nie muza nabija kieszenie
Takie życie sam wybrałem i idę przez nie jak Zenek
Jak się uda to moja zasługa, nie - to moja wina
Biorę to na klatę jak facet, nie płaczę jak po harlekinach
Wokół knyf i wyzysk, syf i kryzys
Pcham głaz jak Syzyf, nic mnie nie zatrzyma
Ref.
Czasami nie masz siły, robisz, efektu nie ma
Żądza sukcesu męczy, znam to - ciężki temat
Życie poświęcić trzeba całe, żeby wyszło
Każdy coś umie, w dłonie chwyć los
Czasami nie masz siły, lustro masz za brata
Słuchasz debili, mówisz: późno, już nie te lata
Wiem, łatwo gadać, zrobić trudno, ej
Jak coś cię dusi to weź puść to
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje