Osada na krańcu świata i niezwykła historia listonosza - Urbex Relax00:53:37
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: urbexrelax
Obserwuj mnie: Facebook: https://facebook.com/UrbexRelax
Instagram: https://instagram.com/UrbexRelax
Witajcie w pierwszym odcinku serii filmów,
w której zwiedzał będę Wyspy Owcze,
czyli odizolowaną od reszty świata krainę wikingów,
słynącą z krajobrazów, które zapierają dech w piersiach,
niesamowitych legend i historii,
i którą zamieszkuje więcej owiec, niż ludzi.
Na eksplorację będę miał siedem dni,
podczas których postaram się zwiedzić
między innymi opuszczone osady, malownicze szlaki
i inne miejsca, w których historię czasem ciężko uwierzyć.
Dzisiaj chcę pokonać słynny Szlak Listonosza.
Tym razem jednak, jego niezwykłą historię opowiem wam dopiero wtedy,
kiedy dotrę na najwyższy szczyt na szlaku.
Osadę Gasadalur, którą widzicie w oddali,
nigdy nie zamieszkiwało więcej niż kilkunastu mieszkańców,
a jeszcze do niedawna, prowadziła do niej
jedynie wąska ścieżka, wiodąca przez kilkusetmetrowe wzniesienia,
których pokonanie często utrudniała kapryśna pogoda.
Jeszcze nie tak dawno temu, bo pod koniec ubiegłego wieku,
szlak ten trzy razy w tygodniu pokonywał listonosz Karl,
który przed upowszechnieniem się Internetu,
był łącznikiem tutejszych mieszkańców z resztą świata.
W ciągu 22 lat pracy, od roku 1983 do 2005,
Karl pokonał szlak około 2700 razy.
Nigdy nie zawiódł, jedynie raz się spóźnił,
kiedy w okolicach jednego ze szczytów zaskoczyła go gwałtowna burza.
Warunki pogorszyły się tak bardzo,
że listonosz na długie godziny utknął,
być może chroniąc sie za jedną z kamiennych ścian góry.
Kiedy czas dłużył się w nieskończoność,
a oczekujący go mieszkańcy Gasadalur zaczęli obawiać się najgorszego,
w końcu, w oddali, ujrzeli znajomą sylwetkę Karla,
którego tamtego dnia przywitali z ulgą i jeszcze większą radością.
Zabieram jedynie swoje zdjęcia, zostawiam jedynie ślady swoich stóp.
Spis treści:
0:00 - 0:55 - Wstęp
0:56 - 3:53 - Podróż na prom - dzień 1
3:54 - 12:31 - Podróż promem - dzień 2
12:32 - 25:42 - Podróż do hotelu - dzień 3
25:43 - 31:16 - Samochodem do Szlaku Listonosza
31:17 - 47:26 - Szlak Listonosza
47:27 - 51:17 - Lot dronem nad Gasadalur
51:18 - 53:38 - Zakończenie
Muzyka:
The 126ers - Keys To The Kingdom - https://www.youtube.com/watch?v4nJNZxpk5nc
Silent Partner - Days Are Long - https://www.youtube.com/watch?vFkoJJIZezD4
Ross Bugden - Still - https://www.youtube.com/watch?v_PuGYt61hjE
Instagram: https://instagram.com/UrbexRelax
Witajcie w pierwszym odcinku serii filmów,
w której zwiedzał będę Wyspy Owcze,
czyli odizolowaną od reszty świata krainę wikingów,
słynącą z krajobrazów, które zapierają dech w piersiach,
niesamowitych legend i historii,
i którą zamieszkuje więcej owiec, niż ludzi.
Na eksplorację będę miał siedem dni,
podczas których postaram się zwiedzić
między innymi opuszczone osady, malownicze szlaki
i inne miejsca, w których historię czasem ciężko uwierzyć.
Dzisiaj chcę pokonać słynny Szlak Listonosza.
Tym razem jednak, jego niezwykłą historię opowiem wam dopiero wtedy,
kiedy dotrę na najwyższy szczyt na szlaku.
Osadę Gasadalur, którą widzicie w oddali,
nigdy nie zamieszkiwało więcej niż kilkunastu mieszkańców,
a jeszcze do niedawna, prowadziła do niej
jedynie wąska ścieżka, wiodąca przez kilkusetmetrowe wzniesienia,
których pokonanie często utrudniała kapryśna pogoda.
Jeszcze nie tak dawno temu, bo pod koniec ubiegłego wieku,
szlak ten trzy razy w tygodniu pokonywał listonosz Karl,
który przed upowszechnieniem się Internetu,
był łącznikiem tutejszych mieszkańców z resztą świata.
W ciągu 22 lat pracy, od roku 1983 do 2005,
Karl pokonał szlak około 2700 razy.
Nigdy nie zawiódł, jedynie raz się spóźnił,
kiedy w okolicach jednego ze szczytów zaskoczyła go gwałtowna burza.
Warunki pogorszyły się tak bardzo,
że listonosz na długie godziny utknął,
być może chroniąc sie za jedną z kamiennych ścian góry.
Kiedy czas dłużył się w nieskończoność,
a oczekujący go mieszkańcy Gasadalur zaczęli obawiać się najgorszego,
w końcu, w oddali, ujrzeli znajomą sylwetkę Karla,
którego tamtego dnia przywitali z ulgą i jeszcze większą radością.
Zabieram jedynie swoje zdjęcia, zostawiam jedynie ślady swoich stóp.
Spis treści:
0:00 - 0:55 - Wstęp
0:56 - 3:53 - Podróż na prom - dzień 1
3:54 - 12:31 - Podróż promem - dzień 2
12:32 - 25:42 - Podróż do hotelu - dzień 3
25:43 - 31:16 - Samochodem do Szlaku Listonosza
31:17 - 47:26 - Szlak Listonosza
47:27 - 51:17 - Lot dronem nad Gasadalur
51:18 - 53:38 - Zakończenie
Muzyka:
The 126ers - Keys To The Kingdom - https://www.youtube.com/watch?v4nJNZxpk5nc
Silent Partner - Days Are Long - https://www.youtube.com/watch?vFkoJJIZezD4
Ross Bugden - Still - https://www.youtube.com/watch?v_PuGYt61hjE
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje