Dodał: paulinagorni2007
Po dziesięciu latach nieobecności Rebecca wraca do rodzinnego miasteczka na ślub przyjaciółki z liceum. Powracają wspomnienia, na nowo odżywają stare animozje, budzą się dawno uśpione uczucia. Rebecca jest szczęśliwa, że ta wizyta potrwa tylko jeden dzień a potem będzie mogła wrócić do swojego wielkomiejskiego życia. Jednak kiedy budzi się następnego ranka z radosną myślą o wyjeździe okazuje się, że dziś jest wczoraj. Czas się zapętlił dziewczyna musi przeżyć ten sam dzień jeszcze i jeszcze raz. Początkowo jest wściekła, potem znudzona ale z czasem zaczyna dostrzegać możliwości płynące z kolejnych darowanych jej powtórek. Ma czas, żeby odbudować więzi z matką, o której przez ostatnie lata właściwie zapomniała. Uczy się odpoczywać i akceptować rzeczy, na które nie ma wpływu. Przygląda się swojej miłości z lat szkolnych która być może wcale nie należy do przeszłości