Po kilku tygodniach od zdarzenia policja opublikowała wizerunek sprawców. 30 marca Mateusz L. nad ranem razem z kolegą szedł ulicą Chmielną. W pewnym momencie usłyszał, jak inny mężczyzna ubliża jak się później okazało swojej partnerce.

18-latek zwrócił uwagę przechodniowi. Po krótkiej wymianie zdań doszło do szarpaniny. Mateusz kilkoma ciosami został powalony na ziemię. Jeden z oprawców 13 razy kopnął go w głowę, a drugi zbój w tym samym czasie uderzał chłopaka pałką teleskopową.

Mimo ogromnej ilości ciosów, 18-latek stanął na nogi i dalej bił się z napastnikami. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął broń i zaczął celować w Mateusza, a drugi ponownie uderzał go w głowę pałką teleskopową.