Dodał: Chris_Leny_Lenart
Film poświęcony nieobecnym w powszechnej pamięci obrońcom Grodna z 1939 roku, których symbolem stał się Tadeusz Jasiński, przywiązany w charakterze żywej tarczy do wieżyczki nacierającego sowieckiego czołgu.
Walki w Grodnie rozpoczęły się od rana 20 września, kiedy to grupa czołgów sowieckich pojawiła się niespodziewanie po zachodniej stronie Niemna i część z nich bez przeszkód, przez most, dotarła do centrum miasta. Pierwszy dzień obrony to głównie walki z czołgami: w godzinach popołudniowych na obrzeżach i w centrum miasta było ich już kilkadziesiąt. Obrońcom brak było broni przeciwpancernej, ale zdeterminowani atakowali czołgi butelkami z benzyną. Wśród agresorów byli też młodzi komuniści grodzieńscy, którzy przed wojną uciekli do ZSRS, a teraz we własnym mieście pełnili rolę przewodników.
Trzydniowa obrona miasta okupiona została śmiercią co najmniej pół tysiąca osób, rozstrzeliwanych przez wkraczające oddziały, masowymi represjami a w końcu wywózkami.
Walki w Grodnie rozpoczęły się od rana 20 września, kiedy to grupa czołgów sowieckich pojawiła się niespodziewanie po zachodniej stronie Niemna i część z nich bez przeszkód, przez most, dotarła do centrum miasta. Pierwszy dzień obrony to głównie walki z czołgami: w godzinach popołudniowych na obrzeżach i w centrum miasta było ich już kilkadziesiąt. Obrońcom brak było broni przeciwpancernej, ale zdeterminowani atakowali czołgi butelkami z benzyną. Wśród agresorów byli też młodzi komuniści grodzieńscy, którzy przed wojną uciekli do ZSRS, a teraz we własnym mieście pełnili rolę przewodników.
Trzydniowa obrona miasta okupiona została śmiercią co najmniej pół tysiąca osób, rozstrzeliwanych przez wkraczające oddziały, masowymi represjami a w końcu wywózkami.