PEDRO z Warsaw Shore i raz dwa trzy Baba Jaga patrzy - Tamagoczi odc. 500:08:01

    zwiń opis video pokaż opis video
    Dodał: Plotek.pl
    Pedro z Warsaw Shore był kolejnym gościem naszego szalonego programu. Zobaczcie czy dał radę? Widzieliście inne odcinki ? Kto wedłg Was był najlepszy? Dajcie znać w komentarzach!


    PAMIĘTAJ, ŻEBY NAS ZASUBSKRYBOWAĆ :) http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=WideoPlotekPl

    Film znajduje się w katalogu: TAMAGOCZI


    więcej

    Komentarze

    • avatar

      anonim  

      The Sun of the Jungle by Cocosaurus - Słońce Dżungli wg Kokozaura
      PGKG Powerfield Greentower - Kraftplatz Grünerturm PGKG, w skrócie PGKG of Radom
      Serbia – Włochy 3:0 oznacza Polska – Serbia 3:0 przetłumaczone na inny język. Generalnie chodzi o dobrą grę bardziej siłowych reprezentacji w obu meczach i ich bezproblemowe zwycięstwa. Generalnie jednak przede wszystkim Brazylia ma taką dynamiczną reprezentację, że przeciwko nim trzeba wygrać dwa pierwsze sety, żeby mieć szansę na zwycięstwo. Rosjanie to zrobili, ale że to dziady, to i tak przegrali. Najważniejsze jednak, że zrobili wszystko dobrze. Serbia czy Włochy są na pewno słabsze. Zwłaszcza przeciwko Serbom najprawdopodobniej nie trzeba nawet wygrywać pierwszego seta, żeby mieć szanse na zwycięstwo w meczu. Włosi pewnie powinni być trochę dynamiczniejsi i dzięki temu łatwiej móc przyśpieszać, kiedy trzeba to robić.
      Jeśli chodzi o mecze Barcy i Realu. Leganes strzeliło Barcelonie dwa gole na początku drugiej połowy. To było niezwykle ważne, gdyż Barcelona ma takich dynamicznych zawodników, że w naturalny sposób musi umieć dominować nad rywalami przez ostatnie pół godziny meczu. W sumie gdyby Leganes zagrało w innym ustawieniu, niż 3-4-2-1 w którym wczoraj zagrali, to powinno być im teoretycznie łatwiej przynajmniej o strzelanie goli. Ale udało się. A co z Realem?
      Lopetegui wygląda na kolejnego bękarta Pereza po Benitezie. Sevilla wyszła na Real w ofensywnym 3-5-2 jak na jakichś frajerów. Trzy gole w pierwszej połowie plus woodwork. Real do końca meczu nie potrafił strzelić nawet honorowego gola. To ogromny wstyd i demotywacja dla tego typu klubu. Real jest o krok od zjebania sezonu. Poza tym w ustawieniu 4-1-4-1 (4-3-3) duży skrzydłowy musi być lewym skrzydłowym, a mniejszy skrzydłowy prawym. Czyli Bale powinien biegać po lewej stronie i szukać wielu podań swoją lepszą nogą w pole karne (a czasami może nawet miałby okazję do strzałów), natomiast mniejszy Asensio powinien dryblować regularnie na prawej stronie i w taki sposób dręczyć defensywę rywali, czyli Sevilli w tym meczu. Co tu dużo mówić. Bale jest po prostu zbyt duży na prawą stronę, a Asensio może być lekko zbyt mały na lewą stronę. To jest praktycznie najbardziej podstawowy podręcznik piłki nożnej, ale Pereza nawet na to nie stać. Generalnie jednak na dłuższą metę najlepsze jest 4-2-3-1 z dużym mediapuntą, oboma niskimi skrzydłowymi i większym defensywnym pomocnikiem bardziej z lewej strony, a mniejszym bardziej z prawej strony, czyli podobnie jak ze skrzydłowymi w 4-1-4-1 (4-3-3). Boczni obrońcy mogą być sobie więksi, gdyż w piłce nożnej zawodnicy na bardziej centralnych pozycjach muszą być mniejsi i zwinniejsi, natomiast ci na bardziej skrajnych (bramkarz, środkowi obrońcy, napastnik, mediapunta, ale też i w nieco mniejszym stopniu boczni obrońcy) muszą być więksi.
      odpowiedz