Dodał: Gazeta.pl
Gdy zmarznięci warszawiacy uciekają do domów, klnąc na smog i spóźnione autobusy, oni zakładają zimne nitrylowe rękawiczki i z wysłużoną ratowniczą torbą stawiają się pod Dworcem Centralnym. Z dyżuru schodzą, gdy pomogą ostatniemu "pacjentowi". Medycy na Ulicy robią coś, co chyba większości z nas nie mieści się w głowie
CZYTAJ WIĘCEJ: http://www.gazeta.pl
SUBSKRYBUJ: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=gazetapl
FACEBOOK: http://www.facebook.com/gazetapl
CZYTAJ WIĘCEJ: http://www.gazeta.pl
SUBSKRYBUJ: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=gazetapl
FACEBOOK: http://www.facebook.com/gazetapl