O ŻYCIU PRYWATNYM, KTÓREGO NIE MAM | sobotnia herbatka z Arią | Aria Dottie00:24:42

    zwiń opis video pokaż opis video
    Dodał: AriaDottie
    TUTAJ MNIE ZNAJDZIESZ:

    SKRYTKA POCZTOWA:
    Dominika Styczyńska
    Skrytka Pocztowa nr 9
    Urząd Pocztowy 1
    ul Józefa Piłsudskiego 2
    08-100 Siedlce

    DONATE: https://tipanddonation.com/ariadottie

    INSTA: https://www.instagram.com/welcomedomson
    https://www.instagram.com/ayyitsarya/

    FANPAGE: http://bit.ly/fpDottie


    MAIL DLA WIDZÓW: dottie.aria@gmail.com

    ***
    kontakt/współpraca: aria.dottie@gmail.com
    więcej

    Komentarze

    • avatar

      anonim  

      Słuchając ciebie, przypomniał mi się monolog Jadzi, jak ona opowiadała pierwszą przygodę Aureli z mango. Podobny styl myślenia i narracji.
      Witek Gombrowicz też tak miał, z tą różnicę, że, jak głosi legenda, o taki stan uzyskiwał po spożyciu… Mówi się, że nawet sięgał po mocniejsze środki, ale to prawdopodobnie mity. Faktem jest, że lubił sobie chlusnąć i w tedy łapał swoje wizje. Przerażające, jest to, że ty tak masz zdaje się zupełnie na trzeźwo(?) No, chyba, że herbatka chrzczona, to tłumaczyłoby wiele, a w zasadzie wszystko. (W życiu nie przypuszczałem, że zielona herbata tak wali w dekiel?!)
      Tak na marginesie, że zapytam, koleżanka podpowiedziała tobie, żebyś do bladej twarzy dorzuciła jaskrawy makijaż? Ach, te koleżanki i ich cudne rady-porady ;) Nie da się nie zauważyć tego makijażu, kiedy w momentach, gdy się ”zastanawiasz”, ”koncentrujesz”, na dłuższe chwile przymykasz powieki. Widz ma dostrzec twoje dzieło! Mało zabawne i trąci strasznym kiczem. Podobne triki stosował Tomasz Lis i nikt przy zdrowych zmysłach tego tandeciarza nie chce słuchać. Ty, do tych trzeźwo myślących nie przemawiasz; ale fanów masz, czyli ociężałych ci u nas dostatek. Jeśli bidna studentka na trzeszczącym krześle, to nie z krzykliwym makijażem. Budujesz jakiś swój wizerunek i tego się trzym, a, jak nie, to stracisz fanów i cały plan ”da w łeb”.
      Domyślam się, że masz plan i kiedy fanów będzie dostatecznie dużo, poprosisz o pomoc, np. podasz, że bieda, nie stać cię na wymianę trzeszczącego krzesła, więc pomoc i tu numer konta ;)
      Ważne, żeby zrobić pierwszy krok, zaistnieć w necie, zebrać fanów (czyt. osłów), a potem, to już z górki!
      Lubię słuchać vlogów, tych, które są o czymś. Dlatego zacząłem słuchać twoich wywodów i takie luźne skojarzenia mnie naszły, którymi się z tobą podzieliłem. Chętnie odpiszę, jeśli uważasz, że jestem w błędzie.
      PS. Mam jeszcze kilka uwag, ale nie nadają się do druku.
      Np. takie skojarzenie, że ty raczej nie jesteś Polką; ale mogę się mylić (choć wątpię, żebym się mylił). odpowiedz

    • avatar

      anonim  

      a kim ty wgle jestes? odpowiedz

    • avatar

      anonim  

      @anonim: Siostra Ricko, wróbla, który pomylil gniazda ;)
      333. odpowiedz