W deszczowy dzień w Nowym Jorku - nowy film Woody Allena - romantyczna opowieść w młodymi gwiazdami i jak przystało na tego reżysera: nieco przeintelektualizowana. Dzięki współpracy z Vittorio Storaro Nowy Jork wygląda bajecznie, w tle towarzyszy nam niezły jazz, a my oglądamy romans w nieco oldschoolowym stylu i dobrze się bawimy :)
Film na pewno nie tak dobry jak Annie Hall, czy Manhattan (ech ta wysoko zawieszona poprzeczka), ale lepszy niż ostatnie Na karuzeli życia.
I konia z rzędem temu, kto wyłapie wszystkie aluzje, żarty i nawiązania jakie tu powplatał Woody Allen ;) Zapraszamy do obejrzenia naszej recenzji i do podzielenia, z nami, się swoimi wrażeniami z tego filmu.