Był ścigany w całej Europie za oszustwa. Brat posłanki PiS usłyszał zarzuty.

Łukasz B., brat posłanki PiS z Lubelszczyzny, jest już w lubelskim areszcie. Mężczyzna odpowie za wyłudzanie podatku VAT, dotacji unijnych oraz niszczenie dokumentów finansowych. Usłyszał na razie dziewięć zarzutów, ale badane są nowe wątki.

Jak informuje lubelska prokuratura, Łukaszowi B. postawiono dziewięć zarzutów. Mężczyzna miał wspólnie z Krystyną B. i Anną B. doprowadzić w 2013 r. do fikcyjnego obrotu nieruchomością przy użyciu fałszywych faktur, a potem oszukać pracowników skarbówki.

- W rezultacie doszło do obniżenia firmie Anny B. wartości należnego podatku od towarów i usług o kwotę ponad 204 tys. zł oraz bezpodstawnego zwrotu na rzecz firmy Krystyny B. kwoty ponad 250 tys. zł - powiedział Dziennikowi Wschodniemu prokurator Grzegorz Kryk z Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Rok później Łukasz B.miał razem ze wspólnikiem podrobić dwie faktury VAT na ponad 135 tys. zł. faktury opiewały na sprzedaży rusztowań i ciągnika rolniczego. Panowie chcieli w ten sposób wyłudzić zwrot 60 tys. zł.

Prokuratura zarzuca także Łukaszowi B., że nakłaniał swojego wspólnika Piotra O. do składania fałszywych zeznań w postępowaniu podatkowym. Obaj panowie mieli również wyłudzić 300 tys. zł dotacji Lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Podejrzana jest też rodzina
To nie wszystko. Kolejny zarzut dotyczy próby wyłudzenia ponad 120 tys. zł podatku VAT w 2016 r. Podejrzany odpowie też za nakłanianie trzech osób do składania fałszywych zeznań w postępowaniu skarbowym i śledztwie prokuratury. Śledczy twierdzą, że w 2018 r. spalił dokumenty księgowe jednej z tamtejszych spółdzielni.

Jak zapowiada prokuratura, Łukasz B. może się spodziewać kolejnych zarzutów. Badany jest wątek dotyczący domu w Biłgoraju, który brat posłanki miał podstępem przejąć od osoby chorej psychicznie. Były właściciel pozbył się nieruchomości za bardzo niską cenę i wylądował na bruku.

Podejrzana jest też rodzina
To nie wszystko. Kolejny zarzut dotyczy próby wyłudzenia ponad 120 tys. zł podatku VAT w 2016 r. Podejrzany odpowie też za nakłanianie trzech osób do składania fałszywych zeznań w postępowaniu skarbowym i śledztwie prokuratury. Śledczy twierdzą, że w 2018 r. spalił dokumenty księgowe jednej z tamtejszych spółdzielni.

Jak zapowiada prokuratura, Łukasz B. może się spodziewać kolejnych zarzutów. Badany jest wątek dotyczący domu w Biłgoraju, który brat posłanki miał podstępem przejąć od osoby chorej psychicznie. Były właściciel pozbył się nieruchomości za bardzo niską cenę i wylądował na bruku.

- W toku śledztwa przedstawiono także zarzuty popełnienia przestępstw osobom powiązanym z Łukaszem B. relacjami towarzyskimi i rodzinnymi. Z uwagi na dobro śledztwa nie udzielam bliższych informacji - dodał prokurator Grzegorz Kryk.

Do zatrzymania Łukasz B. doszło w czerwcu tego roku. Mężczyzna został zatrzymany przez niemiecką policję. Był poszukiwany od lutego, kiedy lubelski sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Brat posłanki ukrywał się przed organami ścigania. Po zatrzymaniu bezskutecznie starał się o azyl w Niemczech.