KARAOKE Wódżitsu | NOCNY KOCHANEK | album: Randka w Ciemność00:04:00
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: NocnyKochanek
Sprawdź gdzie gramy (koncerty): https://nocnykochanek.pl/#koncerty
Subskrybuj nasz kanał: https://www.youtube.com/channel/UCFrvT80GaZd-KY7Ge6lHNjw?sub_confirmation1
Kup płytę: http://sklep.nocnykochanek.pl/
Fanpage: https://facebook.com/nocnykochanek
Instagram: https://instagram.com/nocnykochanek
TEKST
Północ wybiła 12 godzinę.
Pojedynek ciągle trwa.
Boli mnie głowa, lecz leję od nowa.
Już resztki siły mam.
Od ciosów zmęczony, do oczu przekrwionych
Znów napływają łzy.
Mistrz mówi mi w głowie: Ćwicz, bo sport to zdrowie.
Padłeś, wstawaj, pij!
Przez żyły popłynął prąd.
Co najmniej 40 volt.
Przez gardło popłynął chłód.
Zimny jak lód, przyjemny chłód.
Tak wielu poznałem, raz nawet wygrałem.
Na przestrzeni trzydziestu lat.
Był Jaś ze Szkocji i Pan Tadek z Polski,
Jacek z USA.
Subtelny Francuz jak pudel w kagańcu,
Choć był to wytrawny gracz.
Na raz go zmęczyłem, zaraz się nudziłem.
Zacząłem innych lać.
Do ostatniej kropli,
Aż mnie zwali z nóg.
Leję w mordę, bo jak mówią:
Wóda, to Twój wróg.
Przez żyły popłynął prąd.
Co najmniej 40 volt.
Przez gardło popłynął chłód.
Zimny jak lód, przyjemny chłód.
Przez żyły popłynął prąd.
Co najmniej 40 volt.
Przez gardło popłynął chłód.
Zimny jak lód, przyjemny chłód.
----------
Copyright © Nocny Kochanek. All rights reserved.
Subskrybuj nasz kanał: https://www.youtube.com/channel/UCFrvT80GaZd-KY7Ge6lHNjw?sub_confirmation1
Kup płytę: http://sklep.nocnykochanek.pl/
Fanpage: https://facebook.com/nocnykochanek
Instagram: https://instagram.com/nocnykochanek
TEKST
Północ wybiła 12 godzinę.
Pojedynek ciągle trwa.
Boli mnie głowa, lecz leję od nowa.
Już resztki siły mam.
Od ciosów zmęczony, do oczu przekrwionych
Znów napływają łzy.
Mistrz mówi mi w głowie: Ćwicz, bo sport to zdrowie.
Padłeś, wstawaj, pij!
Przez żyły popłynął prąd.
Co najmniej 40 volt.
Przez gardło popłynął chłód.
Zimny jak lód, przyjemny chłód.
Tak wielu poznałem, raz nawet wygrałem.
Na przestrzeni trzydziestu lat.
Był Jaś ze Szkocji i Pan Tadek z Polski,
Jacek z USA.
Subtelny Francuz jak pudel w kagańcu,
Choć był to wytrawny gracz.
Na raz go zmęczyłem, zaraz się nudziłem.
Zacząłem innych lać.
Do ostatniej kropli,
Aż mnie zwali z nóg.
Leję w mordę, bo jak mówią:
Wóda, to Twój wróg.
Przez żyły popłynął prąd.
Co najmniej 40 volt.
Przez gardło popłynął chłód.
Zimny jak lód, przyjemny chłód.
Przez żyły popłynął prąd.
Co najmniej 40 volt.
Przez gardło popłynął chłód.
Zimny jak lód, przyjemny chłód.
----------
Copyright © Nocny Kochanek. All rights reserved.
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje