Londyn, Boże Narodzenie. Marszand Bernard Bottle (Alan Cumming) odnosi sukcesy zawodowe. Mimo to szef Charles Pinkworth (Rowan Atkinson) zwalnia go. Ponadto narzeczona odchodzi z jego najlepszym przyjacielem, Kevinem (Kevin Allen). Gdy Bernard czyści lampę, którą chciał dać w prezencie wiarołomnej dziewczynie, dochodzi do wybuchu. Ranny mężczyzna trafia do szpitala. Po powrocie do domu zastaje nieproszonego gościa. Okazuje się, że jest to dżinn (Lenny Henry), którego Bottle nieświadomie uwolnił z lampy. Przybysz szybko przystosowuje się do nowych warunków i zostaje najlepszym przyjacielem Bernarda. Spełnia też jego wszystkie pragnienia. Pewnego dnia Bernard prosi go o portret Mony Lisy. Obraz natychmiast się pojawia. Tymczasem świat obiega wiadomość o rabunku dokonanym w Luwrze. Wkrótce były szef Bernarda sprawia, że Bottle zostaje aresztowany za kradzież słynnego płótna. Czeka go pobyt w więzieniu. Od czego jednak ma się przyjaciół? Kino familijne utrzymane w konwencji baśniowej opowieści. W jednej z ról zobaczymy Rowana Atkinsona, odtwórcę popularnej postaci Jasia Fasoli.